tag:blogger.com,1999:blog-28007733558233993532024-02-18T18:00:46.188-08:00cook IT goodCaroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.comBlogger35125tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-40563600192900709412011-10-16T03:29:00.000-07:002011-10-16T04:30:05.459-07:00Rustykalny World Bread Day 2011<div style="text-align: center;">
<strong>Dziś o chlebie w słowach kilku.</strong></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: center;">
Możliwe, że już kiedyś spotkaliście się z tym wypiekiem na moim blogu. Dziś nadarzyła się wspaniała okazja by powrócić do wiejskiej receptury na pachnący zbożem i prawdziwą rustyką chlebek na bazie żytniego zakwasu. Okazją tą jest World Bread Day, czyli światowy dzień chleba, z którym wiążę wiele wspomnień i któremu zawdzięczam swój pierwszy chleb. Z akcją spotkałam się z zeszłym roku. Nigdy wcześniej nie piekłam chleb, nie do końca wiedziałam jak się za to zabrać, ostatecznie wypiek udał się lepiej niż się spodziewałam. Rezultat moich zeszło rocznych zmagań znajdziecie:</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
tutaj- <a href="http://littlecookery.blogspot.com/2010/10/wbd-i-moj-pierwszy-chleb.html">WBD 2010</a></div>
<div style="text-align: center;">
i tu- <a href="http://littlecookery.blogspot.com/search/label/chleb">'Pierwszy chleb'</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
Rok temu bardzo dokładnie przygotowywałam się do WBD, dużo wcześniej znalazłam przepis, zgromadziłam składniki. W tym roku stawiam na spontaniczność, co mi przyjdzie do gdy to upiekę. Ziarna, mak, żurawina a może daktyle. Oj nie powiem daktyle bardzo mnie kuszą :) </div>
<div style="text-align: center;">
<br />
Dziś przedstawię Wam chleb, który można zrobić na dwa różne sposoby. Sposób pierwszy jest dla osób, które od jakiegoś czasu się przygotowują i posiadają żytni zakwas. Opcja druga, dla tych, którzy jak ja podejmują się pieczenia na ostatnią chwilę, z użyciem świeżych (ew. suszonych) drożdży.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Chleb po wypieczeniu pokryty jest pyszną, chrupiącą skórką, sprawia wrażenie jakby wypiekało się go według starych babcinych receptur. Tak się złożyło, że tegoroczny WBD wypada w niedzielę, co oznacza, że jeszcze w poniedziałkowy poranek, będziemy mogli pozytywnie nastroić się na cały tydzień, siedząc z rodziną przy śniadaniowych stołach i dzieląc się wspaniałym wypiekiem. Chleb w wielu kulturach uznawany jest za coś pierwotnego, za początek, esencję szczęścia, którą warto się podzielić, warto dać ćwierć bochenka sąsiadce, inną ćwierć samotnemu mężczyźnie na ławce. Chleb jest symbolem dzielenia, nie tylko w religii, myślę o codziennym dzieleniu się kromką przy rodzinnym śniadaniu, kanapką z koleżanką ze szkolnej ławki, podając komuś kromkę, spójrzmy mu głęboko w podarujmy mu też uśmiech. Nie powiem Wam dlaczego, musicie sami poczuć tę magię.<br />
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<strong>Teraz czas na dzisiejszą recepturę, osobiście robiłam ten chleb dwukrotnie, na zdjęciach znajdziecie ten robiony na zakwasie. Szybszą wersję na świeżych drożdżach polecam wszystkim, którzy jeszcze nie wiedza co upiec na WBD. Jest niezwykle łatwy w przygotowaniu, wystarczy jedynie 5 składników. Jego aromat przypomina smaki dzieciństwa, a okrągły kształt i przepieczona, chrupiąca skórka dodają rustykalnego charakteru. Myślę że pieczenie go przyniesie Wam wielką frajdę.</strong><br />
<img border="0" rba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMYW8t2UGMj0stj1ID3vLYLHxOvR8lyBD02D1AZnhy7FKawPOF8kLHwBsCjgiCaMtddCT8PKyvmci-MiyHtQdZwp6sSUnENlznlhNF1mbw1a-Sozf6YmCuIK0FBQhTz330mke-n0iJ13s/s1600/chhleb2.jpg" /><br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<strong>Rustykalny chleb</strong></div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
<strong>-na zakwasie</strong></div>
<div style="text-align: left;">
<br />
<strong>składniki:</strong></div>
<div style="text-align: left;">
325g mąki chlebowej</div>
<div style="text-align: left;">
200g zakwasu (przepis poniżej)</div>
<div style="text-align: left;">
275g wody</div>
<div style="text-align: left;">
łyżeczka soli</div>
<div style="text-align: left;">
3 łyżki kaszy manny</div>
<div style="text-align: left;">
*używałam wagi, więc wszystkie wartości podaję w gramach.</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<strong>przygotowania:</strong></div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
</div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
W dużej misce umieścić mąkę, zakwas, wodę i sól. Dokładnie wymieszać, aż składniki stworzą rodzaj zwartej masy.</div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
Przykryć miskę folią spożywczą i zostawić na ok.8-12 godzin do wyrośnięcia</div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
Ułożyć masę na mocno obsypanym mąką blacie, oprószyć obficie mąką. Delikatnie wyrabiać, zakładając krawędzie do wewnątrz, uformować okrągły kształt bochenka.</div>
<div style="text-align: left;">
Ułożyć chleb na ściereczce, naciąć wierzch i obficie posypać go mąką, przykryć połową ściereczki, tak by cały był zakryty.</div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
Przygotować żaroodporne, głębokie naczynie z pokrywką (ja użyłam specjalnego 'garnka' do zapiekania) i wstawić je do piekarnika. Rozgrzać piekarnik do maksymalnej możliwej temperatury (230-250 st. C) i podgrzać piekarnik wraz z naczyniem przez ok 30 minut.</div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
Ostrożnie wyjąć gorące naczynie z piekarnika i usunąć pokrywkę. Podstawę wysypać od wewnątrz odrobiną kaszy manny. Umieścić chleb w naczyniu.</div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
Przykryć pokrywą i piec kolejne 30 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywę i zmniejszyć temperaturę do 200 st. C. Piec przez kolejne 15 minut, aż bochenek zbrązowieje.</div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
Wyjąć i ostudzić na kuchennej kratce przez 30 minut. <br />
<br />
<strong>zakwas:</strong><br />
<br />
<div style="border: currentColor;">
<strong>składniki:</strong></div>
<div style="border: currentColor;">
na 1 dzień</div>
<div style="border: currentColor;">
<br />
50g mąki chlebowej</div>
50g wody<br />
2 łyżki organicznego jogurtu<br />
<br />
<strong>p</strong><strong>rzygotowanie:</strong><br />
<br />
1 dzień: w czystej misce lub słoiku, wymieszać 50 g mąki, 50 g wody i 2 łyżki organicznego jogurtu naturalnego. Przykryć folią kuchenną i pozostawić w cieple.<br />
<br />
2 dzień: czystą łyżką, dodać 100g mąki i 100g wody. Mieszać, aż się połączą. Ponownie przykryć kuchenną folią i pozostawić w ciepłym miejscu.<br />
<br />
3 dzień: można przygotować pierwszy bochenek, jednak trzeba użyć nieco drożdży (1/4 łyżeczki suszonych drożdży). Gdy użyje się 200g zakwasu należy uzupełnić go o 100g mąki i 100g wody, wymieszać do połączenia się, przykryć i zostawić w cieple. (jeśli nie chcesz piec chleba 200g zakwasu należy wyrzucić)<br />
<br />
4 dzień: można upiec kolejny bochenek lub wyrzucić 200g zakwasu. Zastąpić go dodając czystą łyżką 100g mąki i 100g wody. Znów wymieszać do połączenia, przykryć i zostawić w cieple. Powtarzać czynność codziennie.<br />
<br />
ok 10-15 dnia zakwas powinien zacząć wykazywać oznaki życia, wtedy można zaprzestać dodatkowego używania drożdży do wypieku chleba. Można też trzymać zakwas w lodówce i przestać go 'dokarmiać' codziennie. Należy usunąć 200g zakwasu i zastąpić go 100g mąki i 100g wody jedynie 2 razy w tygodniu, lub częściej jeśli częściej potrzebujesz go do wypieku chleba.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzHvu1q1f9p095RWePZi-5jylYe0GVStM8lYr-bqDaH-Rge5G75G54mmxGpiuSTJDoGZ2eMnbwjx4jG_9j-OaWYChJsCU_udRu-WkHeR7iUwxZ_EmKZrQh37zZApffPbJHfrFJjuLBA-4/s1600/cleb1n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" rba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzHvu1q1f9p095RWePZi-5jylYe0GVStM8lYr-bqDaH-Rge5G75G54mmxGpiuSTJDoGZ2eMnbwjx4jG_9j-OaWYChJsCU_udRu-WkHeR7iUwxZ_EmKZrQh37zZApffPbJHfrFJjuLBA-4/s1600/cleb1n.jpg" /></a></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<strong>-na drożdżach</strong></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
<strong>składniki:</strong></div>
<div style="border: currentColor; text-align: left;">
425g mąki chlebowej</div>
<div style="text-align: left;">
375g wody</div>
<div style="text-align: left;">
łyżeczka soli</div>
<div style="text-align: left;">
20g drożdży świeżych (ok.1/4 łyżeczki suszonych drożdży) </div>
<div style="text-align: left;">
3 łyżki kaszy manny (opcjonalnie)</div>
<div style="text-align: left;">
<br />
<strong>przygotowanie:</strong></div>
<div style="text-align: left;">
<br />
W dużej misce umieścić mąkę, drożdże, wodę i sól. Dokładnie wymieszać, aż składniki stworzą rodzaj zwartej masy.</div>
<div style="text-align: left;">
Przykryć miskę folią spożywczą i zostawić na ok.8-12 godzin do wyrośnięcia<br />
Ułożyć masę na mocno obsypanym mąką blacie, oprószyć obficie mąką. Delikatnie wyrabiać, zakładając krawędzie do wewnątrz, uformować okrągły kształt bochenka.</div>
<div style="text-align: left;">
Ułożyć chleb na ściereczce, naciąć wierzch i obficie posypać go mąką, przykryć połową ściereczki, tak by cały był zakryty.</div>
<div style="text-align: left;">
Przygotować żaroodporne, głębokie naczynie z pokrywką (ja użyłam specjalnego 'garnka' do zapiekania) i wstawić je do piekarnika. Rozgrzać piekarnik do maksymalnej możliwej temperatury (230-250 st. C) i podgrzać piekarnik wraz z naczyniem przez ok 30 minut.</div>
<div style="text-align: left;">
Ostrożnie wyjąć gorące naczynie z piekarnika i usunąć pokrywkę. Podstawę wysypać od wewnątrz odrobiną kaszy manny. Umieścić chleb w naczyniu.</div>
<div style="text-align: left;">
Przykryć pokrywą i piec kolejne 30 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywę i zmniejszyć temperaturę do 200 st. C. Piec przez kolejne 15 minut, aż bochenek zbrązowieje.</div>
<div style="text-align: left;">
Wyjąć i ostudzić na kuchennej kratce przez 30 minut. </div>
<div style="text-align: right;">
<br />
<br />
<em>Wszystkim biorącym udział w tegorocznym WBD życzę miłego i udanego pieczenia oraz...</em></div>
<div style="text-align: right;">
<br />
<strong><em>...Bon Appétit!</em></strong></div>
</div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-14703201657204406182011-10-05T08:01:00.000-07:002011-10-05T08:04:09.501-07:00OBLAŁAM PRAWKO!- ciastucha rozpierdziucha na pocieszenie :)Dziś już mogę śmiało wszem i wobec ogłosić, że w poniedziałek o godzinie 10:55 w przepiękny sposób oblałam egzamin na prawko! Jestem z siebie niezwykle dumna, gdyż mało kto za pewne oblewa na zachowaniu niewłaściwego odstępu przy omijaniu, co czyni mnie w tym momencie wyjątkową :) i z pewnością mało kto jest zmuszony na egzaminie do omijania samochodu jadącego z przodu, którego kierowca nagle i niespodziewanie wpada na pomysł zatrzymania auta na środku ulicy :( pozdrawiam szanownego Pana ze srebrnego badziewia! tak na poważnie to jestem wściekła, naprawdę wściekła! Jeszcze rano specjalnie jeździłam z instruktorem, żeby wszędzie sobie poradzić, a tu proszę, taka niespodzianka. No ale co poradzę, kolejny termin za miesiąc, znów 3 tyle że listopada :) Mam nadzieje że dam rade :)<br />
<br />
Dla wszystkich, którym coś nie wyszło wczoraj, dzisiaj czy też niedawno mam specjalne ciasto na pocieszenie :) Dobrze jest robić je w towarzystwie, nie samemu wtedy zapomina się o wszystkich problemach :) Świetna zabawa i dużo śmiechu, do tego rozwalające się ciasto jest z malinami <span class="st">i bitą śmietaną </span><span class="st">♥</span><span class="st">. Poprawa humoru gwarantowana! :) </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPYZcB7v_nw-i2g6SskJg5O4KjpnBDfKWBI71wGQ8db5L_IM4g4l2jJHlvsPiuGwXDCMfMlkYk6yrTMUOko9euAs3brnHcLhGaJUcBbtUDpvdABLSutwnZ_MUHRE5UuGF2j0MSBOO-dpI/s1600/b5+sz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPYZcB7v_nw-i2g6SskJg5O4KjpnBDfKWBI71wGQ8db5L_IM4g4l2jJHlvsPiuGwXDCMfMlkYk6yrTMUOko9euAs3brnHcLhGaJUcBbtUDpvdABLSutwnZ_MUHRE5UuGF2j0MSBOO-dpI/s1600/b5+sz.jpg" /></a></div>
<br />
<span class="st"><b>Ciastucha - rozpierdziucha z malinami i bitą śmietaną</b></span><br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
<br />
<strong>ciasto:</strong><br />
280g mąki<br />
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
pół łyżeczki sody<br />
2 łyżki kakao<br />
szczypta soli<br />
jajko<br />
100g cukru<br />
80 ml oleju<br />
100 ml soku bananowego np. 'Kubuś'<br />
200g maślanki<br />
100g czekolady<br />
<br />
<strong>waniliowa bita śmietana:</strong><br />
<br />
4,5 szklanki śmietany kremówki<br />
130g cukru pudru <br />
łyżeczka aromatu waniliowego<br />
nasiona z 1 laski wanilii <br />
<br />
<strong>dekoracja:</strong><br />
150g malin<br />
odrobina kakao do posypania<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
Mąkę wymieszać z proszkiem, sodą, kakao i solą. W osobnej misce roztrzepać jajko i lekko utrzeć z cukrem, dodać olej, sok i maślankę. Wlać masę do ssuchych składników i dokładnie wymieszać. Czekoladę połamać na małe kawałki i dodać do masy, zamieszać. Wlać masę do nasmarowanej masłem tortownicy (o średnicy ok. 22 cm)<br />
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 °C przez 25-30 minut. Wyjąć i ostudzić.<br />
<br />
Śmietanę ubić, dodać cukier puder, aromat i wanilię. Ubijać aż masa będzie gęsta. Lekko schłodzić w lodówce.<br />
<br />
Ciasto przekroić wzdłuż na 2 części i przełożyć śmietaną. Powtykać maliny i przykryć druga połową ciasta. Całość dodatkowo ozdobić śmietaną, udekorować kilkoma malinami i posypać kakao.<br />
<br />
<strong>uwagi specjalne:</strong><br />
<br />
*dałam zdecydowanie za dużo śmietany, ale Wy też jej nie żałujcie bo z nią jest najwięcej zabawy. Gdy kroi się pierwszy kawałek wszystko zalewa się śmietaną :) zabawne uczucie gdy się samemu kroi a po całej ręce spływa śmietana :)<br />
<br />
**jeśli górna część ciasta nie trzyma się na śmietanie należy powtykać w dolną część patyki do szaszłyków i umieścić na nich górną połowę, wtedy na pewno się będzie trzymać ;)<br />
<br />
<strong>5 powodów dla których koniecznie musisz upiec to ciasto!</strong><br />
<br />
1.rozpływa się w ustach i przy krojeniu<br />
2.jest szybkie w przygotowaniu ( nie wliczam sprzątania )<br />
3.jak robicie w grupie znajomych to z pewnością wszystko jest brudne, ale jest cała masa rąk do pomocy :)<br />
4.jest pycha!<br />
5.na prawdę poprawia humor :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOxPXbi3xu5z4yNnCDOHQeo3Nyr9CvHu9dOeEJnWnHv_Wf9SAmskr077Baz0n90sR1SGSkYN9PPvFqLa3co-S7nA6rmZW9d2Cu1TzDBU-St4INngA62Vmrkym_1wh0zgaQvQVC_tRsjH8/s1600/2b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOxPXbi3xu5z4yNnCDOHQeo3Nyr9CvHu9dOeEJnWnHv_Wf9SAmskr077Baz0n90sR1SGSkYN9PPvFqLa3co-S7nA6rmZW9d2Cu1TzDBU-St4INngA62Vmrkym_1wh0zgaQvQVC_tRsjH8/s1600/2b.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<strong><em>Bon Appétit!</em></strong></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; cssfloat: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" kca="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" /></a></div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-19427922270330855052011-09-30T12:20:00.000-07:002011-10-01T23:59:08.639-07:00Warsztaty kulinarnarne, czekolada i orzechowe naleśnikiSiedzę w fotelu z lampką wina i oglądam ekranizację musicalu 'Nine' - w pustym mieszkaniu słyszę tylko dźwięki i śpiewane słowa 'Be Italian', uwielbiam to. Cały tydzień czekałam na piątkowy relaks.<br />
<br />
Weekend zapowiada się równie pracowicie jak ostatnie dni. Jutro jadę do Gdyni uczestniczyć w Trójmiejskich Warsztatach Kulinarnych prowadzonych przez wybitnego cukiernika Tomasza Dekera. Jestem pewna, że wrócę nie tylko wzbogacona o nowe doświadczenia, ale też z ciekawymi pomysłami i mnóstwem inspiracji, którymi natychmiast się z Wami podzielę. Wybrałam część warsztatów poświęconą czekoladzie. Lubię jej smak, zapach. Uwielbiam wszystko co ma dodatek czekolady, a tabliczka z orzechami sprawia, że jestem w siódmym niebie. Zapewne najbliższe tygodnie na blogu będą pełne postów wypełnionych czekoladową inspiracją. We wtorek opowiem Wam więcej o całych warsztatach, ich przebiegu i rezultatach :) <br />
<br />
Ostatnio mam niewiele czasu na gotowanie. Goni mnie czas, życie i praca. W poniedziałek mam egzamin na prawo jazdy. Trzymajcie kciuki co bym, jak to mówi mój instruktor 'włączyła myślenie'. Czy zdam, czy nie, od wtorku wracam do Was pełną parą z masą nowych pomysłów, tygodni tematycznych, krótkich artykułów kulinarnych, recenzji i z całą moją gadaniną :) Mam również kilka niespodzianek, w tym parę konkursów oraz ciekawe i praktyczne materiały do pobrania, które ułatwią wam kuchenne urzędowanie :)<br />
<br />
<b>KONKURS- GŁOSUJEMY! </b><br />
<br />
Mam do Was ogromną prośbę. Biorę udział w konkursie, w którym nagrodą jest możliwośc publikacji w magazynie wydawnictwa Burda Media. Wiem, że wielu z Was regularnie czyta bloga 'cookITgood', wiem tez, że zagląda tu sporo nowych czytelników. Wszystkich Was uprzejmie proszę o głosy.<b> By oddać głos należy kliknąć w żółty prostokąt poniżej lub w prawym-górnym rogu strony.</b> Zajmie Wam to tylko chwilę, a dajecie mi tym samym ogromną szansę i nadzieję na dalszy rozwój. Jeżeli macie jakieś sugestie, pomysły lub propozycje modyfikacji bloga piszcie na maila (<a href="mailto:carolineb.photography@onet.eu">carolineb.photography@onet.eu</a>), chętnie skorzystam z Waszych rad byśmy mogli wspólnie bawić się i cieszyć domowym gotowaniem :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://kuchnia.bobyy.pl/content/recommend/guid/148029" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img src="http://kuchnia.bobyy.pl/images/baner_recommendblog.png" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Wszystkim, którzy na mnie zagłosują serdecznie dziękuję :) </b><br />
<br />
Czas teraz na dzisiejszy przepis. Publikowany był kiedyś w magazynie KUCHNIA. Dziś wracam do niego. Na myśl o jesieni od razu wyobrażam sobie garść pełną orzechów. Dziś podaję przepis na pyszny i sycący obiad w słodkiej odsłonie czyli naleśniki z wyśmienitym farszem, przepis w całości jest mojego autorstwa i zapewniam Was, że jest wart przygotowani :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitqHnoOQDCbtQuNvYTUlhE9VyeCEOe2OlsxreGOZTjegcEAHJSscdWhWGy-t7HAdW7BLJf613E2wk8UHcl79a_IPDnrbpZ78lxDZVCGX2m3lc80HQHfZuK7zrHIm_XQV9h_Vo-fmZSh0o/s1600/na+bloga+nalesniki+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitqHnoOQDCbtQuNvYTUlhE9VyeCEOe2OlsxreGOZTjegcEAHJSscdWhWGy-t7HAdW7BLJf613E2wk8UHcl79a_IPDnrbpZ78lxDZVCGX2m3lc80HQHfZuK7zrHIm_XQV9h_Vo-fmZSh0o/s1600/na+bloga+nalesniki+1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Naleśniki mięsno-orzechowe </b> <br />
<br />
<b>składniki:</b><br />
(na 4 porcje)<br />
<br />
<b>ciasto naleśnikowe: </b><br />
220 g mąki<br />
370 ml mleka<br />
1 łyżka cukru<br />
2 jajka<br />
<br />
<b>farsz: </b><br />
<b> </b>mięso mielone<br />
z 4 piersi kurczaka<br />
1 łyżeczka gałki muszkatołowej<br />
2 łyżeczki cynamonu<br />
po 1/2 łyżeczki chilli, świeżego tartego imbiru i mielonych goździków<br />
sól i pieprz<br />
150 ml mleka<br />
100 ml bulionu warzywnego<br />
1 łyżeczka sosu sojowego<br />
400 g orzechów pekan<br />
6 łyżek miodu<b> </b><br />
<br />
<b>sos:</b><br />
<b> </b>100 ml mleka<br />
6 łyżek miodu<br />
2 łyżeczki startego imbiru<br />
<br />
<b>przygotowanie:</b><br />
<br />
Wyrabiamy ciasto, mieszając w blenderze mąkę, mleko, cukier i jajka, smażymy naleśniki.<br />
Mięso na farsz posypujemy przyprawami, zalewamy połową mleka i bulionu
oraz sosem sojowym. Odstawiamy na 15 min.<br />
Orzechy mielemy i prażymy. Dodajemy mięso wraz z marynatą, smażymy. Wlewamy resztę mleka i bulionu
oraz miód, redukujemy.<br />
Nadziewamy naleśniki farszem. Podgrzewamy mleko z
miodem i imbirem, polewamy naleśniki gorącym sosem.<br />
Dekorujemy
uprażonymi pekanami. <br />
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<i><b>Bon Appétit!</b></i></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-50964043440403284882011-09-25T08:06:00.000-07:002011-09-25T08:16:16.356-07:00Jesienny lunch 'na wynos' poproszę.Według kalendarza jesienna pora deszczy i kałuż już sie rozpoczęła. Mimo to ja jeszcze nie czuję jesiennej aury. Choć otulam się w sweter i sięgam po kubek czegoś ciepłego, nie przeszkadza mi lekki chłód poranków, ani nieco wcześniejsze nadejście wieczoru.<br />
<br />
Wczesnym popołudniem siedząc w ogrodzie popijam herbatę. <br />
Słońce przyjemnie świeci mi w oczy i rozpuszcza leżące na stole kostki czekolady.<br />
Jest tak przyjemnie, ptaki śpiewają i wszystko wydaje się tętnić życiem. <br />
Na niewielkich krzaczkach widzę jeszcze ostatnie poziomki, ponadgryzane przez łakome ślimaki, a na małej grządce znajduje ostatnią tegoroczną truskawkę, która nieśmiało chowa się pod liśćmi.<br />
Marzyłam o takim początku jesieni, jeszcze ciepłym, pachnącym latem. <br />
Idealnym na spacery i puszczanie latawców.<br />
<br />
Podczas długich spacerów warto schować do koszyka coś pysznego. Jesienny lunch <br />
w wersji 'na wynos' dla całej rodziny, czyli kanapki-metrowce z bazyliowym pesto. <br />
Dlaczego metrowce?<br />
Wszystkim, którzy się nie domyślają radzę szeroko otwierać buzie podczas jedzenia :P<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZvhzcy644W_Daf7FIne0viJaxMCZbHPV8ZfuCHG7dTyK1mWUiE0_RGHljdHlVaBexLSG3Su0L9wN1mswOYSVdfVVSgOD4s2EnNJno-2n116avezf_7zn_358JgmKjx86z8N_mb9abjVs/s1600/kanapki-blog1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" hca="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZvhzcy644W_Daf7FIne0viJaxMCZbHPV8ZfuCHG7dTyK1mWUiE0_RGHljdHlVaBexLSG3Su0L9wN1mswOYSVdfVVSgOD4s2EnNJno-2n116avezf_7zn_358JgmKjx86z8N_mb9abjVs/s1600/kanapki-blog1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<strong>Kanapki - metrowce z domowym pesto z bazylii</strong><br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
<br />
<strong>pesto z bazylii</strong> (można też użyć gotowego, chociaż ja wolę domowe)<br />
z tego przepisu można otrzymać ok. 2-3 słoiczki pesto<br />
<br />
2,5 szklanki świeżej bazylii<br />
pół szkalnki włoskiej pietruszki (można użyć odmiany zwyczajnej, jednak włoska jest bardziej aromtyczna)<br />
pół szklanki uprażonych orzeszków piniowych<br />
4 ząbki czosnku, rozgniecione<br />
pół szklanki oliwy z oliwek<br />
<br />
2 łyżki soku z cytryny<br />
3/4 szklanki tartego parmezanu<br />
szczypta soli<br />
<br />
<strong>kanapki:</strong><br />
<br />
1 bochenek chleba lub 6 bułek typu ciabatta (zależy co wolicie)<br />
30 plastrów chorizo <br />
12 plastrów mozzarelli<br />
6 plastrów prosciutto <br />
2 dymki<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
<br />
W blenderze połączyć bazylię z pietruszką, orzeszkami piniowymi, czosnkiem, solą, oliwa z oliwek i sokiem z cytryny (bez parmezanu!). Zmiksować na gładką masę. Przełożyć masę bazyliową do osobnej miski i wymieszać z parmezanem do całkowitego połączenia. W razie potrzeby dodać więcej soli lub soku z cytryny do smaku. <br />
Pokroić chleb w bardzo grube kromki, każdą z nich dociąć do kształtu prostokąta i przeciąć wzdłuż. Jeżeli używamy bułek należy odkroić twarde brzegi, a ciabatty przekroić wzdłuż.<br />
<br />
Dolną warstwę posmarować pesto, na nim układać kolejno chorizza, mozzarellę, prosciutto i pokrojoną w piórka dymkę. Przykryć górną warstwą chleba lub ciabatty.<br />
<br />
Owinąć w folię spożywczą i lekko przygnieść np. książką, pozostawić na 15-20 minut i wyjąc z folii.<br />
<br />
Można owinąć dekoracyjnie papierem i przewiązać wstążką. <br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR2yRqw2BpzQHIomN52SSGNZHH6HOdDzTkLilZSYUBj6_pqTq7VxkcA1fCUz0_wHHhIgZ-Ui_uoBuCD37HcUAuIDesRTMLaC9lz3h9LXYGpCI4nc4oa88128ynMJ8Ya_PG3JnfRFcO30w/s1600/k5+blog+podpis.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" hca="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR2yRqw2BpzQHIomN52SSGNZHH6HOdDzTkLilZSYUBj6_pqTq7VxkcA1fCUz0_wHHhIgZ-Ui_uoBuCD37HcUAuIDesRTMLaC9lz3h9LXYGpCI4nc4oa88128ynMJ8Ya_PG3JnfRFcO30w/s1600/k5+blog+podpis.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
<em>Życzę wszystkim miłych niedzielnych spacerów i łapania ciepłych promyków jesiennego słońca.</em><br />
<em></em> <br />
<div style="text-align: right;">
<em><strong>Bon Appétit!</strong></em> </div>
<div style="text-align: right;">
</div>
<em></em><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; cssfloat: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" hca="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" /></a></div>
<em><br /></em>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-17493221555463031282011-09-15T03:36:00.000-07:002011-09-16T09:09:43.713-07:00OWOC ma MOC! - śliwki<div style="text-align: center;">
<strong><span style="font-family: Georgia;"></span></strong><br />
<strong><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">NO I WPADŁA ŚLIWKA W KOMPOT!</span></strong></div>
<strong></strong><br />
<div style="text-align: center;">
<strong>Gdy jesień zbliża się coraz większymi krokami na straganach zaczynają pojawiać się jej pierwsze zwiastuny. Pyszne owoce, o intensywnej fioletowej barwie. Niezastąpione w jesiennym kalendarzu kulinarnym. Idealne do drożdżowych placków, kruchych tart, przetworów i sosów. Dziś zaprezentuję nie tylko sporo ciekawostek na temat śliwek. Specjalnie dla Was przygotowałam innowacyjny placek ze śliwkami </strong><strong>i kremem śmietanowym. </strong><br />
<strong>Nadszedł czas śliwkowych aromatów!</strong><br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Śliwki przypominają mi przedszkolne lata, kiedy to wracając z placu zabaw szłam z babcią na targ i kupowałam parę kilo, by później dźwigając chociaż jeden woreczek doczłapać na czwarte piętro. W rzeczywistości ani zakupy na targu, ani wchodzenie po schodach z tobołkiem nie sprawiało mi takiej radości jak to co działo się w domu. Nigdy nie byłam pewna co będziemy robić w kuchni. Smażyć powidła? Czy chować pod kraciastą ściereczką pulchną kulke ciasta i czekając aż wyrośnie bawić się w bibilotekę. Babica uwilbia ten zwiastun jesieni, gdy tylko przychodził czas na śliwki w jej głowie pojawiały się setki pomysłów na ich wykorzystanie. Placki, drożdżówki, powidła, przeciery, schab ze śliwką czy fioletowy kompot.<br />
<br />
Zawsze w kuchni powtarzała ze mną nasz ulubiony dziecięcy wierszyk.</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
'Wpadła gruszka do fartuszka, </div>
<div style="text-align: center;">
a za gruszką dwa jabłuszka</div>
<div style="text-align: center;">
A ŚLIWECZKA WPAŚĆ NIE CHCIAŁA, BO ŚLIWECZKA NIE DOJRZAŁA"</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
kończąc zawsze mówiła, </div>
<div style="text-align: center;">
'a nie wpadła do fartuszka bo wpadła do ciasta' (tudzież innego kulinarnego cuda, które akurat wspólnie przygotowywałyśmy)<br />
Tak było w dawnych, choć nie aż tak odleglych czasach, a dziś już o w pełni dojrzałych śliwkach opowiem Wam, może nie wierszyk, ale przypominajkę byście pamiętali jakie są zdrowe i smaczne :)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE2ENddWB66Ks6wN-yAoBBe1pzvZzobhyPFkAyaqe_vmPzU3rcpzmNi7S-zMzTRVS3i5z_W7u4YFhf9OOSo71iXZ7580exGZFl5HCnwdce0vrwU-cK2X_pmkJPaBMzl-FTEBqMTTN0EVA/s1600/sliwki+blog+p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" nba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE2ENddWB66Ks6wN-yAoBBe1pzvZzobhyPFkAyaqe_vmPzU3rcpzmNi7S-zMzTRVS3i5z_W7u4YFhf9OOSo71iXZ7580exGZFl5HCnwdce0vrwU-cK2X_pmkJPaBMzl-FTEBqMTTN0EVA/s1600/sliwki+blog+p.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Śliwki sygnalizują, że jesień (przynajmniej ta goszcząca w kuchni) jest już za rogiem..W Polsce sezon na te owoce rozpoczyna się w sierpniu i trwa do października. Na świecie śliwki pojawiają się już w maju, ta odmiana pochodzi z Japonii, a sezon na nią trwa do sierpnia. U schyłku lata warto wypatrywać na straganach odmian europejskich.<br />
<br />
Śliwki zaliczane są do owoców pestkowych, uważa się że pochodzą z Azji. Już w czasach starożytnych hodowane były na całym świecie, a Indianie spożywali ich dzikie odmiany jeszcze przed przybyciem Europejczyków na ląd obecnej Ameryki.<br />
<br />
Śliwki dojrzewają najlepiej w klimacie umiarkowanym, może je spotkać w wielu odmianach od tradycyjnej fioletowej, przez czerwone, pomarańczowe czy żółte, aż po owoce o jasnozielonej barwie.<br />
<br />
<strong>Korzyści zdrowotne</strong><br />
<br />
Śliwki, zarówno w formie świeżej i suszonej są bogate w unikalne składniki odżywcze i kwas chlorogenowy. Substancje te pełnią funkcję przeciwutleniaczy. Śliwki pomagają w przyswajaniu żelaza w organizmie, co prowadzi do lepszego krążenia krwi i wzrostu zdrowych tkanek. Ta zdolność może być związane z wysoką zawartością witaminy C w owocach. Badania wykazały również, że regularne spożywanie śliwek zapobiega degeneracji plamki żółtej oraz pomaga chronić oczy przed infekcjami. Śliwki zawierają też pewne związki, które oczyszczają krew, a ich jedzenie zmniejsza szanse zachorowania na choroby serca. Wszyscy wiemy, że śliwek, głównie suszone, stanowią skuteczny środek przeczyszczający, a to za sprawą wysokiej zawartości sorbitolu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<strong>Wybór i przechowywanie</strong><br />
<br />
Należy szukać niepogniecionych śliwek. Ich skóra powinna być gładka, bez skaz, plam i przebarwień,a owoce miękkie. Szaro-biały połysk na powierzchni śliwek jest naturalny i świadczy o ich niewielkiej eksploatacji. Dobre śliwki mają intensywną barwę i są lekko miękkie. Jeśli zdecydujesz się nieco bardziej jędrne owoce, chcąc by dojrzały i zmiękły w domu pamiętaj by nie były one ani niedojrzałe, ani zbyt dojrzałe.<br />
<br />
Śliwki dobrze dojrzewają w temperaturze pokojowej, jednak dzieje się to szybko, pamiętaj, aby sprawdzać je codziennie i wybierać te odpowiednio dojrzałe. Dojrzałe owoce można przechowywać w plastikowej torbie umieszczonej w lodówce jednak nie dłużej jak 4-5 dni. Śliwki mogą być także zamrożone lub konserwowane, nadają się do przygotowania dżemów i galaretek.<br />
<br />
*Jeśli śliwki były przechowywane w lodówce przed spożyciem pozwól im na osiągnąć temperaturę pokojową, by wydobyć z nich pełnię smaku.<br />
<br />
**Jeśli chcesz usunąć skórkę z owoców należy umieścić je we wrzącej wodzie na 20-30 sekund. Wyjąć i umieścić owoce pod zimną wodą, a następnie zdjąć skórkę.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Śliwki nadają się idealnie zarówno do wypieków jak i do dań o wytrawnym aromacie. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie raz zagoszczą w waszej kuchni. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkc83eqFwiSmWW61JIC6zFTbAhEx5loWaabAAH5FBrOjNd6dgC7dlnWZlPUWmBmBusTTFUGYGQx1qimIfipj_cwBBPiz5UmJk0r8TNtPFHEhmqXxOLkbMHRQgXppwJPwKy9WyiWGwMy64/s1600/sliwki+blizniacze+blog+p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" nba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkc83eqFwiSmWW61JIC6zFTbAhEx5loWaabAAH5FBrOjNd6dgC7dlnWZlPUWmBmBusTTFUGYGQx1qimIfipj_cwBBPiz5UmJk0r8TNtPFHEhmqXxOLkbMHRQgXppwJPwKy9WyiWGwMy64/s1600/sliwki+blizniacze+blog+p.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Zawsze kiedy patrzę na powyższe zdjęcie czuję bliskość i wewnętrzne ciepło. Nieczęsto zdarza mi się trafić na takie małe 'przytulaki'. Gdy wyciągnęłam je z woreczka, małam masę różnych skojarzeń, wszystkie jedak zbiegały się do jednego. Do myśli o drugiej osobie. Osobie tak bliskiej, że możemy jej powierzyć najskrytsze tajemnice, że chcemy wracać do starych wspólnych wspomnien i chcemy budowac nowe, by pozostawić niezmywalny ślad w naszej pamięci. Ślad miłości, przyjaźni i bezgranicznego zaufania.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Na dziś przygotowałam dla Was mini ciasteczka z francuskiego ciasta z kremem śmietanowym i śliwkami, na francuska nutę, by pomyśleć o Paryżu, mieście miłości wyobrażajac sobie siebie ze swoją własną bliźniaczą częścią śliwki i poczuć smak pełnego szczęścia.</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOaCpJBwczH-7hvmvb-GbyOYDjuUQgy80isalV4bt7DGJPLXXIRM23cbB4glDZfGmaA61VgVwnOkZPKL_8t5iyGReYeSLh7IgvwwJt3_L3iJAEM2ycWbkwsXlgrxTcEtxPH2_B_WZJCA4/s1600/4n+blog+p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" rba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOaCpJBwczH-7hvmvb-GbyOYDjuUQgy80isalV4bt7DGJPLXXIRM23cbB4glDZfGmaA61VgVwnOkZPKL_8t5iyGReYeSLh7IgvwwJt3_L3iJAEM2ycWbkwsXlgrxTcEtxPH2_B_WZJCA4/s1600/4n+blog+p.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<strong>Kokilki ze śliwkami na francuską nutę</strong><br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
<br />
300g ciasta francuskiego (domowej roboty lub gotowego)<br />
1 kg śliwek<br />
<br />
<strong>masa śmietanowa:</strong><br />
(po zapieczeniu przypomina francuski creme pattiserie)<br />
<br />
125 ml śmietany (użyłam 18%)<br />
2 jaja<br />
40g cukru<br />
nasiona z połowy laski wanilii<br />
<br />
cukier puder do dekoracji<br />
<strong></strong><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
<br />
Foremki do babeczek lub muffinek wysmarowac masłem i wyłożyć ciastem francuskim. Wypełnić masą (przygotowanie poniżej) i powtykać pokrojone na ćwiartki śliwki. Piec w piekarniku przez 20-25 minut. Ostudzić i oprószyć cukrem pudrem.<br />
<br />
<strong> masa śmietanowa:</strong><br />
<br />
<br />
Śmietanę wymieszać z jajami, cukrem i wanilią.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKTYKtCnT67gOnFOd7VceTcT3fT0BJxUTaoP3oVSG89ycwzSuT5tWBRyyBMiRARLgnoUZaUWn5bZzSdkETpUBhy5KeGgp9GD26Eq6edgSxr5FE5KGsQrVlnOAEbXfl4TH5gRZawoKyQFA/s1600/1blog+p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" rba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKTYKtCnT67gOnFOd7VceTcT3fT0BJxUTaoP3oVSG89ycwzSuT5tWBRyyBMiRARLgnoUZaUWn5bZzSdkETpUBhy5KeGgp9GD26Eq6edgSxr5FE5KGsQrVlnOAEbXfl4TH5gRZawoKyQFA/s1600/1blog+p.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: right;">
<strong><em>Bon Appétit!</em></strong><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; cssfloat: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" rba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj47yvZkT2sIfDxZbL2DbzRBmWXEDRfV7hfoA6KlFjASklWnqon62x9jTxs1gD9hMbl94-ltQwWhMpS_n8uMU0GvbSr5TNa4F7Ued0Pv3ZwnAsFuGP-P6fPlNULCMO4OFv-YS9porNxZsU/s1600/www1.jpg" /></a></div>
</div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-80063890005844316282011-09-11T02:47:00.000-07:002011-09-11T02:57:48.324-07:00ZAPRASZAM-NOWY BLOG!! -macarons project<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAivumu7u5UkXEaZet6mso8qPdn05SRLLdhRErwliJOK1O3GIMrlgKGWbs_LU22KZAT1DIe-8vtP1ccHTcTe2ZXbqRiuhGWwiCzc99X_WHx5M5vF4FzF1GFSc5lCIr1822EdPRnzaE1kY/s1600/makaroniki+blog+p.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" nba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAivumu7u5UkXEaZet6mso8qPdn05SRLLdhRErwliJOK1O3GIMrlgKGWbs_LU22KZAT1DIe-8vtP1ccHTcTe2ZXbqRiuhGWwiCzc99X_WHx5M5vF4FzF1GFSc5lCIr1822EdPRnzaE1kY/s1600/makaroniki+blog+p.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Już dziś zapraszam wszystkich serdecznie na mojego drugiego bloga<a href="http://macarons-project.blogspot.com/"> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<strong><a href="http://macarons-project.blogspot.com/"><span style="font-size: large;">'Les macarons de Charlotte'</span></a></strong><span style="font-size: large;">, </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
gdzie stworzyłam, a bardziej zaczynam tworzyć makaronikowy projekt by ułatwić wszystkim pieczenia tych małych, pysznych ciasteczek. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Na blogu znajdziecie m.in. opis ze zdjęciami jak krok po kroku zrobić makaroniki </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://macarons-project.blogspot.com/p/step-by-step.html">STEP by STEP</a>. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
W zakładce<a href="http://macarons-project.blogspot.com/p/recipes.html"> RECIPES</a> umieściłam wstępną listę pierwszych wpisów, ktorej już niedługo pojawią się na blogu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Jeśli nie wiecie co to makaroniki lub chcecie dowiedzieć się więcej o całym projekcie i jeog inspiracji zapraszam tutaj- <a href="http://macarons-project.blogspot.com/p/project.html">PROJECT</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Mam nadzieję, że nie raz mnie dowiedzicie i że dzięki stronie pieczenie makaroników stanie się dla Was miłym doświadczeniem i ciekawą kulinarną przygodą. Liczę na to, że podzielicie się ze mną swoimi rezultatami, a także fantazyjnymi pomyslami, do których być może zainspirują was moje przepisy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<strong>Pozdrawiam i zapraszam,</strong></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjselAh8EhkJLMPbiWPNJv8JCt9pW74oLm4ntD5rznrPaXY_ZwuWRA-IUujQbZPkk-IQML47sOHNBNI7DZWz6feeEA_laFPNVeZlIedkXukq61ESJoPjcWzmpokmphz_X52wl3nFl7fLFY/s1600/www1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; cssfloat: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" nba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjselAh8EhkJLMPbiWPNJv8JCt9pW74oLm4ntD5rznrPaXY_ZwuWRA-IUujQbZPkk-IQML47sOHNBNI7DZWz6feeEA_laFPNVeZlIedkXukq61ESJoPjcWzmpokmphz_X52wl3nFl7fLFY/s1600/www1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-3899680879472359912011-09-05T10:23:00.000-07:002011-09-06T22:06:11.728-07:00Malin ciąg dalszy<div style="text-align: center;">
Dzień niezbyt wyjątkowy, choć całkiem przyjemny. Z serii tych kiedy nie ma się zbyt wiele do zrobienia, albo się ma i się niewiele chce o tym myśleć. Dzień z tych kiedy uciekam od biegnącego zbyt szybko czasu i zbyt wielu obowiązków do kuchennego zacisza, w krainę moich własnych zabawek. Zabawek? Przecież ja mam 18 lat, jakie znów zabawki? A jednak, otóż w kuchni czuję się jak dziecko w sklepie z zabawkami, ale nie w markecie, w takim małym sklepiku przy rogu ulicy, gdzie misie pachna wanilią a wagoniki kolejki cicho skrzypią jadąc po torach. Uwielbiam gdy dom wypełnia zapach ciasta, gdy siedzę sama, choć wcale nie samotna, w kącie kuchnii i patrząc w okno ukęcam bananowy krem. Dzisiaj jednak nie będzie ani o bananach, ani o kremach, będzie o malinach. Malinach nie słonecznych i letnich, lecz o tych, którymi późną jesienią będziemy się rozkoszować wyjadając palcem resztki ze słoiczka. Będzie o malinach, których łyżeczkę włożymy do herbaty i w jesienny wieczór, siedząc na parapecie obserwować będziemy coraz to wcześniejszy zachód slońca. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<strong>Czy jeż wiecie co mam dla Was na dziś?</strong></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYm1SzpVGw15rRz9_RsKFNJ2NQc7J1HRgpkO-ZkfbaxiHZEj-bxtdk7mYmYY-i5KWt0WTBye14AxYPYNFzh4lzJf5bHtPpPs1byHYZI0aWBDFMB2uytcVGFAL4DRw-h2QnbmZbfHXs5U4/s1600/DSC00040m+blog.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" nba="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYm1SzpVGw15rRz9_RsKFNJ2NQc7J1HRgpkO-ZkfbaxiHZEj-bxtdk7mYmYY-i5KWt0WTBye14AxYPYNFzh4lzJf5bHtPpPs1byHYZI0aWBDFMB2uytcVGFAL4DRw-h2QnbmZbfHXs5U4/s1600/DSC00040m+blog.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<strong>Dżem malinowy z migdałową nutą</strong><br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
<br />
(na ok. 3 słoiczki)<br />
<br />
5 szklanek malin<br />
2 szklanki cukru<br />
5 łyżek likieru amaretto<br />
2 łyżki soku z limonki<br />
szczypta soli<br />
50g migdałów<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
<br />
Na patelni uprażyć migdały.<br />
<br />
W dużym garnku połączyć maliny, cukier, amaretto i sok z limonki. Doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień i podgotować pod przykryciem przez 40 minut, często mieszając.<br />
Zdjąć z ognia, dodać szczyptę soli i uprażone na patelni migdały. <br />
Ostudzić i przechowywać w słoiczkach.<br />
<br />
*Do przygotowania dżemu można użyć świeżych malin lub owoców mrożonych, najlepiej własnoręcznie, nie paczkowanych, oczywiście rozmrożonych i odsączonych przed użyciem.<br />
<br />
<br />
**Dżem najlepiej przechowywać maksymalnie do kilki tygodni i przyrządzać na bieżąco korzystając z wcześniej zrobionych letnich zapasów :)<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<em>Życzę Wam miłych wieczorów, nie tylko tych letnich,</em><br />
<em> lecz także nadchodzących jesiennych i zimowych .</em></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<em><strong>Bon Appétit!</strong></em></div>
<br />Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-6534405141642489342011-09-04T04:13:00.000-07:002011-09-04T04:16:20.469-07:00OWOC ma MOC! - maliny<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<strong>Cud-malina!</strong></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<strong>Pulchne i soczyste, o słodkim smaku i aromacie z nutą cierpkości. Określane często jako 'królowe owoców jagodowych' ( z ang.'Queen of Berries' ) to jedne z ulubionych letnich owoców, które wręcz rozpływają się w ustach.</strong><br />
<br />
<br />
Gdy tylko czuję słodki zapach małych owoców trzymanych delikatnie w garści powracają wspomnienia. Nie inne jak te z dzieciństwa, z miejsca, które bymło moim ukochanym, tak jest z tej niewielkiej, podmiejskiej działki, gdzie oprócz wiśni i jak mi się kiedyś zdawało wręcz miliona innych owoców, były również maliny. Niewielkie, dojrzałe i pachnące. Na krzewie przy krańcu działki. I jak to pisał Leśmian 'W malinowym chruśniaku, przez długie godziny zrywaliśmy...' tak i ja potrafiłam, zapodziana w gałęziach i liściach całe dnie wyjadac soczyste owoce. Gdzy dziś patrzę na nie usmiech pojawia sie na mojej twarzy, te małe, niezapomniane chwile dają mi wiele szczęścia. Mam nadzieję, że i wam maliny kojarzą się z małymi przyjemnościami. Niewielkie i niepozorne są niezwykle cenne nie tylko dla podniebienia ale i dla zdrowia. Poniżej przedstawię wam je w szerszym zarysie, mam nadzieję, że choć niektóre informacje będą dla was przydatne.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilRuwtAGrhVDu4ia7RkAJm1g5r10PLnsyItRinWoIdaZqlEpes0c_c3djzzryec8LhUObE3WF1-oFEKqeA_1wAHiL_e2oEwhAXnxp4NLNpxl32PxEn5dsSW95Dk__8amD9vUNP9kJzb0k/s1600/na+bloga1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilRuwtAGrhVDu4ia7RkAJm1g5r10PLnsyItRinWoIdaZqlEpes0c_c3djzzryec8LhUObE3WF1-oFEKqeA_1wAHiL_e2oEwhAXnxp4NLNpxl32PxEn5dsSW95Dk__8amD9vUNP9kJzb0k/s1600/na+bloga1.jpg" xaa="true" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Istnieje ponad 200 różnych znanych gatunków malin. Odmiany czerwone są najczęstszym typem, lecz pojawiają się też żółte, białawe i ciemnofioletowe. Sezon malinowy zaczyna się w czerwcu i trwa do października. </div>
<br />
Maliny znane były już w średniowieczu i uprawiane przez mnichów jako rośliny lecznicze. W XVII wieku popularność zyskały zarówno maliny czerwone, jak i ich żółta odmiana. Stanowią uosobienie przyjemności i zdrowia. Słodki smak malin nie jest jedynym powodem by oddać się ich rozkoszy. Owoce te bogate są w witaminę C, kwas foliowy, żelazo i potas, zawierają również duże ilości błonnika nierozpuszczalnego i nieco mniejsze błonnika rozpuszczalnego, który pomaga kontrolować poziom cholesterolu. Maliny są też dobrym źródłem kwasu elagowego oraz innych przeciwutleniaczy chroniących przed nowotworami. Gotowanie nie niszczy tych związków, więc dżem malinowy można również uznać za dość zdrowy, choć nie tak korzystny jak owoce w naturalnej postaci. Maliny zawierają 10 razy więcej przeciwutleniaczy niż pomidory lub brokuły. Wadą owoców jest to, że szybko się psują, należy więc zamrażać niewykorzystane resztki. Liście malin również są wykorzystywane w celach leczniczych, podczas leczenie biegunki lub przy nadmiernych krwawieniach miesiączkowych.<br />
<br />
<br />
<strong>Wybór i przechowywanie</strong><br />
<br />
Maliny bardzo łatwo się psują i dlatego powinny zostać nabyte najwyżej dwa dni przed planowanym użyciem. Najlepiej szukać takich, które są pulchne, jędrne i mają intensywną barwę. Unikać należy tych, które są miękkie, lub zauważalna jest na nich pleśń. Przed zakupem warto też upewnić się, że maliny nie są zapakowane zbyt mocno w pojemnikach w opakowaniach jednostkowych, mogą być wtedy poniszczone lub zgniecione. O zepsuciu owoców mogą też świadczyć plamy lub oznaki wilgoci na pojemniku.<br />
<br />
Maliny są jednym z najbardziej nietrwałych owoców, należy więc zachować szczególną ostrożność przy ich przechowywaniu. Przed schowaniem do lodówki powinno się usunąć zepsute i ewentualnie rozgniecione owoce, które mogą zanieczyszczać pozostałe. Następnie umieścić niemyte maliny z powrotem w oryginalnym opakowaniu lub rozłożyć na talerzu wyłożony papierowym ręcznikiem i pokryć warstwą folii. Maliny zachowują świeżość w lodówce przez jeden lub dwa dni. Nie należy zbyt długo przechowywać ich w temperaturze pokojowej lub w zasięgu promieni słonecznych, gdyż może to spowodować ich zepsucie.<br />
<br />
Maliny można również zamrozić. W tym celu warto kupićn je w większych ilościach, by móc korzysać z zapasów w okresie niedostępności świeżych owoców. Przed zamrożeniem umyć delikatnie owoce, tak aby utrzymać ich kształt, a następnie osuszyć papierowym ręcznikiem. Muszą być całkowicie suche, nim włożymy je do zamrażarki. Najlepiej ułóżyć je w jednej warstwie na blasze lub dużym płaskim talerzu i umieścić w zamrażarce. Dodanie odrobiny soku z cytryny do malin pomagają zachować ich kolor. Gdy maliny się zamrożą można przełożyć je do plastikowych worków lub specjalnych pojemników i dalej przechowywać w zamrażarce. Mrożone owoce powinny zostać wykorzystane w przeciągu 10-12 miesięcy. <br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<strong>Mam dla was jeszcze kilka przepisów, do których można wykorzystać zarówno owoce świeże jak i mrożone, najlepiej samemu nie paczkowane. Owocowe babeczki z galaretką to idealny deser na ostatnie dni wrześniowego słońca. Kolejne przepisu już wkrótce.</strong></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyG-bFR6jtCEf2Bb4C59Gp2bxO7njiEF3siiTo8J1DWAkfNXtfgiYqo09vmjKzi7A2cy66oXyNwg-1k1fmIPAlYi2LodA5xQV7HcaLVPiWnge3mVK7UU6TdlyvPdUuHx3fk3OHm3Llhos/s1600/na+bloga+4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyG-bFR6jtCEf2Bb4C59Gp2bxO7njiEF3siiTo8J1DWAkfNXtfgiYqo09vmjKzi7A2cy66oXyNwg-1k1fmIPAlYi2LodA5xQV7HcaLVPiWnge3mVK7UU6TdlyvPdUuHx3fk3OHm3Llhos/s1600/na+bloga+4.jpg" xaa="true" /></a></div>
<br />
<br />
<strong>Malinowo-jogurtowe babeczki z owocami.</strong><br />
<br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
<br />
14 listków żelatyny <br />
500 g malin<br />
500 g soku malinowego<br />
8 łyżek cukru<br />
350 g pełnotłustego jogurtu<br />
sok z 1 cytryny<br />
20 g cukru waniliowego<br />
200 ml śmietany 30%<br />
<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
<br />
Osiem listków żelatyny namoczyć w zimnej wodzie. Podgrzać sok z malin z 4 łyżkami cukru, dodać żelatynę i ostudzić. Przygotować 10 foremek. Maliny umyć. Połowę owoców umieścić na dnie foremek. Zalać połową malinowej galaretki i włożyć do lodowki do zastygnięcia.<br />
<br />
<br />
W zimnej wodzie namoczyc pozostale 6 listków żelatyny. Dodać jogurt, sok z cytryny, cukier waniliowy i 4 łyżki cukru. Pozostawić do ostygnięcia na 20-30 minut. Śmietanę lekko ubić i dodać do masy jogurtowej. Masą wlać do foremek i pozostawić do zastygnięcia.<br />
<br />
W foremkach z zastygniętą galaretką umieścić pozostałe maliny i równomiernie zalać galaretką malinową. Ponownie włożyć do lodówki do zastygnięcia. Podawać z kleksem bitej śmietany.<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<br />
<em>Już niedługo kolejne pomysły na wykorzystanie ostatnich w tym sezonie malin.</em></div>
<div style="text-align: right;">
<em>Życzę wam miłego spędzania, słonecznych jeszcze, a wszystkim gotującym...</em></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<strong><em>...Bon Appétit!</em></strong></div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-49389785461637119742011-07-07T12:23:00.000-07:002011-09-04T02:55:28.135-07:00OWOC ma MOC! o wiśniach w słowach (więcej niż) dwóch.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<strong><span style="color: black;">Niezła z niej wisienka!</span></strong></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">
<strong><span style="color: black;">Te czerwone, okrągłe owoce, za granicą często określane są jako 'superfruit'. </span></strong><br />
<strong><span style="color: black;">Popularne w okresie letnim i dostępne niemal na całym świecie. </span></strong><br />
<strong><span style="color: black;">Każdemu dodadzą zdrowia i uśmiechu.</span></strong><br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo3aLDFItZZ8pe_yuluQRKZ6GFiiUuJBppfhpXuSS8b2yHT8rjPKB95V0wDMdSrj8AniJ4DWxxGj7Z8d-XVjdsOgRYTP2SxrUfLeEmSAWzRmfyLZE6GZWOdEqVFuVdsjP8IoncAOX2NY0/s1600/ch2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" m$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo3aLDFItZZ8pe_yuluQRKZ6GFiiUuJBppfhpXuSS8b2yHT8rjPKB95V0wDMdSrj8AniJ4DWxxGj7Z8d-XVjdsOgRYTP2SxrUfLeEmSAWzRmfyLZE6GZWOdEqVFuVdsjP8IoncAOX2NY0/s640/ch2.jpg" width="426" /></a></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">
Wiśnie to dla mnie swego rodzaju miłosna historia, opowieść o dziecięcym romansie z ich smakiem i aromatem. Historia niby jak każda inna, lecz dla mnie pełna wyjątkowych wspomnień. </div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: center;">
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Na podmiejskich działkach, jeszcze za czasów dzieciństwa mamy, dziadkowie zakupili kawałek ziemi, zagospodarowali i posadzili...WIŚNIE. Dwa drzewka wiśniowe. <br />
Pamiętam rodzinne spotkania, a po nich długie i błogie odpoczywanie w cieniu ów wiśni, zrywanie ich pysznych, lekko kwaśnych owoców i uciekanie przed owadami, pilnie strzegącymi skarbów drzewa. Wieczorami, przy dziecięcych zabawach zawsze wspinaliśmy się po gałęziach i siadaliśmy tak wysoko jak tylko się nam udało.<br />
Do dziś letni okres gdy pojawiają się te czerwone pestkowce jest dla mnie czym w rodzaju namiastki dawnych lat, również tych spędzonych z babcią w kuchni, przy pieczeniu najprostrzego ciasta z przepisu mojej prababci, ucieranego w babinej makutrze. 'Wszystkiego' po 150g i oczywiście wiśnie...mmmm aż rozpływam się na myśl o tym zapachu, który wypełniał cały dom. </div>
</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: center;">
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Jednak nie mogę wciąż snuć sentymentalnych treści. Chciałabym, w nieco bardziej praktycznej części posta, pokazać wam jak wspaniałymi owocami są wiśnie, nie tylko dla podniebienia, lecz także dla zdrowia.</div>
</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: center;">
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: center;">
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
</div>
</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia7eLnUrgVfDpHqrgovb5_LVETk8whpgOObycN3qduhqDq59T1Mqx20XXdUyvSvXpO2CGMvnUHr2rVv9KsTPlo3uPCoU-GZWYKsbbSHKJxMFMrbUdeD4qadpzn_y4Jdrz7jMpwWda2N1g/s1600/ch1.jpg" imageanchor="1" style="cssfloat: left; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" m$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia7eLnUrgVfDpHqrgovb5_LVETk8whpgOObycN3qduhqDq59T1Mqx20XXdUyvSvXpO2CGMvnUHr2rVv9KsTPlo3uPCoU-GZWYKsbbSHKJxMFMrbUdeD4qadpzn_y4Jdrz7jMpwWda2N1g/s640/ch1.jpg" width="426" /></a></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Wiśnie można podzielić na dwie grupy - słodkie i kwaśne. Występują one pod wieloma postaciami: jako suszone owoce, zamrożone lub w postaci soku. W porównaniu do innych owoców zawierają niezwykle dużo przeciwutleniaczy, chroniących przed chorobami. </div>
</div>
<div style="text-align: left;">
Są też bogatym źródłem beta-karoten. W rzeczywistości wiśnie mają go 19 razy więcej niż jagody lub truskawki! Wiśnie zawierają również duże ilości witaminy C</div>
<div style="text-align: left;">
i E, potasu, magnezu, żelaza, błonnika i kwasu foliowego.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Badania przeprowadzone na University of Michigan Program Integrative Medicine wykazały, że dieta wzbogacona w wiśnie pomogła zmniejszyć czynnik ryzyka chorób serca i zespołu metabolicznego, znany także jako zespół oporności na insulinę. W szczególności, badania dowiodły, że dieta obfitująca w wiśnie pomaga zmniejszyć poziom cholesterolu, poziom cukru we krwi i poziom insuliny oraz zwiększyć zdolność antyoksydacyjną krwi. </div>
<div style="text-align: left;">
Co więcej, wykazano, że wiśnie mogą wpłynąć na zmniejszenie lub ustąpienie bólu stawów spowodowanego ich zapaleniem. W celach zdrowotnych zaleca się też spożywanie soku z wiśni.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXZizxzPkmhVRKjFCzGHpQvhoQjMmq2mnf64Ld14yUyDu_5Bjd-RP83HSGWSvYC82hJrHlbf2xOF7uLAZphzbRJUr7D2GQY5cvsY_jR58d-xmhvre4B9h0cd1AK5-TOvkVjF-deMceXV4/s1600/ch4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" m$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXZizxzPkmhVRKjFCzGHpQvhoQjMmq2mnf64Ld14yUyDu_5Bjd-RP83HSGWSvYC82hJrHlbf2xOF7uLAZphzbRJUr7D2GQY5cvsY_jR58d-xmhvre4B9h0cd1AK5-TOvkVjF-deMceXV4/s640/ch4.jpg" width="425" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<strong>Wybór i przechowywanie</strong></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Przy wyborze preferowane są czereśnie, najlepiej pulchne, jasne i błyszczące, o intensywnym kolorze czerwonym lub fioletowym i słodkim smaku. Mogą być ciemniejsze lub jaśniejsze w zależności od odmiany. Wiśnie są mniejsze niż czereśnie i powinny być twarde, jasne i jednolicie czerwone. Należy unikać zakupów zbyt dojrzałych wiśni, które są miękkie, matowe i pomarszczone lub z których sączy się sok.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Wiśnie szybko się psują i należy przechowywać w lodówce. Po przebraniu najlepiej umieścić je luźno w płytkim pojemniku, tak aby powietrze mogło krążyć. Należy uważać,by wiśnie leżące na górze nie zgniatały tych znajdujących się niżej. Aby uzyskać najlepszą jakość, świeże wiśnie powinny być przechowywane jedynie 1 lub 2 dni.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Aktualnie trwa sezon zarówno na wiśnie jak i czereśnie. Można z nich przygotować pyszny deser jak i dodatek do dania głównego. Ja do filiżanki mrożonej lub gorącej kawy polecam pyszne drożdżówki z wiśniami i kruszonką, idealne także na letni podwieczorek dla dzieci, przepis podaję poniżej.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<br />
<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXQ9AQTMxYV343SwhO4fYLXrXbVyw67lxYZ1EKLrbt5HgXrUXU1QsaDElz_8PHT5h-0nEIz_6bgJRVGcAkW3JoRLXSjtgPE19j9_ncp3auyB0dn4XP1DVMvyoqfHuXkSwKUDuUbQSc82I/s1600/dr2n.jpg" imageanchor="1" style="cssfloat: right; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" m$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXQ9AQTMxYV343SwhO4fYLXrXbVyw67lxYZ1EKLrbt5HgXrUXU1QsaDElz_8PHT5h-0nEIz_6bgJRVGcAkW3JoRLXSjtgPE19j9_ncp3auyB0dn4XP1DVMvyoqfHuXkSwKUDuUbQSc82I/s640/dr2n.jpg" width="426" /></a></div>
</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br />
<strong>Wiśniowe drożdżówki z lukrem i kruszonką</strong><br />
<br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
<br />
1 opakowanie suchych drożdży (ok. 16g)<br />
1 / 4 szklanki cukru<br />
1 / 2 szklanki ciepłej wody<br />
2 3 / 4 szklanki mąki<br />
1 / 2 łyżeczki soli<br />
1 / 4 szklanki roztopionego masła<br />
1 duże jajko, lekko roztrzepane<br />
<br />
<br />
2 szklanki wydrylowanych wiśni<br />
<br />
<strong>na kruszonkę:</strong><br />
<br />
250 g mąki<br />
125 g cukru<br />
125 g zimnego masła<br />
<br />
<strong>na lukier:</strong><br />
<br />
1 szklanka cukru pudru<br />
2-3 łyżki mleka<br />
<strong><br /></strong><br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Rozpuścić drożdże z 1 łyżką cukru w ciepłej wodzie w małej misce i pozostawić na 5 minut. Odmierzyć odpowiednią ilość mąki, ścierając nożem wierzch szklanki.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Mąkę umieścić w robocie kuchennym razem z 3 łyżkami cukru i solą , trzykrotnie zamieszać, by się połączyły. Z robota, powoli dodawać zmieszane drożdże, masło i jaja.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXQ9AQTMxYV343SwhO4fYLXrXbVyw67lxYZ1EKLrbt5HgXrUXU1QsaDElz_8PHT5h-0nEIz_6bgJRVGcAkW3JoRLXSjtgPE19j9_ncp3auyB0dn4XP1DVMvyoqfHuXkSwKUDuUbQSc82I/s1600/dr2n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; cssfloat: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"></a>Miksować, aż ciasto będzie tworzyło zwartą formę w rodzaju kulki.<br />
Mieszać dodatkowo jeszcze przez 1 minutę. Wyłożyć na blat lub stopnicę, lekko posypaną mąką i zagnieść 4-5 razy. Uformować kulkę, lekko spryskać ja olejem i włożyć do miski.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Przykryć i zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 1 godzinę lub aż ciasto podwoi swoją objętość.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
W wolnym czasie przygotować kruszonkę, rozcierając w misce mąkę, masło i cukier.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Rozgrzać piekarnik do 220 ° C.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Wyjąć ciasto i jednokrotnie je uderzyć w celu odgazowania. Ulepić z ciasta kulki i lekko je rozpłaszczyć. Delikatnie wcisnąć po kilka wiśni w każdą drożdżówkę, całość posypać przygotowaną wcześniej kruszonką. Piec przez 20 minut lub do momentu gdy ich krawędzie się zrumienią. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Utrzeć cukier puder z mlekiem na lukier i lekko polać nim wystudzone drożdżówki.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGw9uy0iOBnzPizo8HQQwgz2Vg0nUAujp2UPBIjKzEpn2A3R2KxMi7mJyCD8dBGKS-ymt0G3MqWZx05P9jcFbKM-set60_kA8uFURe0JaKKfQBF2hpQaw0Nt60CgiEaxh7H3NkiwJgeSM/s1600/dr3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" m$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGw9uy0iOBnzPizo8HQQwgz2Vg0nUAujp2UPBIjKzEpn2A3R2KxMi7mJyCD8dBGKS-ymt0G3MqWZx05P9jcFbKM-set60_kA8uFURe0JaKKfQBF2hpQaw0Nt60CgiEaxh7H3NkiwJgeSM/s640/dr3.jpg" width="426" /></a></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;">
<br />
<em>Już w kolejnej odsłonie cyklu 'OWOC ma MOC' zaprezentuję przed wami maliny, </em><br />
<em>nawet nie wiecie </em><em>ile słodkich tajemnic skrywają.</em><br />
<br />
<em><strong>do zobaczenia i...</strong></em><br />
<em><strong>...Bon Appétit!</strong></em></div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-69190836687497751472011-07-01T02:36:00.000-07:002011-09-02T07:29:34.272-07:00Ciasto 'dla taty'- przepis<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Najpierw kilka słów o samym wypieku. Niewątpliwie jest idealny dla miłośników czekolady, z którą łaczy się nuta owocu. Ciasto pokryte jest polewą przypominającą gęsty lukier czekoladowy-dżemowy, nie trzeba jednak męczyć się z równomiernym rozprowadzaniem jej na cieście, gdyż samoistnie tworzy się podczas pieczenia. Ciasto idealne, gdy tworzymy je 'od serca' dla osoby nam bliskiej, lub gdy chcemy je podarować komuś, choćby po to by wywołać uśmiech na zasmuconej twarzy. Niezależnie od tego dlaczego lub dla kogo je pieczemy, samo jego przygotowywanie sprawia, że staje się ono unikalną cząstką nas którą możemy sie z kimś podzielić. Życzę wszyskim miłego pieczenia i jeszcze wspanialszego rozkoszowania się smakiem.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1ROmdNj-LGfc2Qj6qkEyI97bD7usmgygAQ8VBwihXovScQ5wtm4mDhr2enQxaDpQivgnW81_7amg94h0r2FRoJnE2iXKWHtTnBYtCdhbflq6Cd1a0JvwB_vzjJNgKPqVQw-FxUNR-C4g/s1600/cdo1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1ROmdNj-LGfc2Qj6qkEyI97bD7usmgygAQ8VBwihXovScQ5wtm4mDhr2enQxaDpQivgnW81_7amg94h0r2FRoJnE2iXKWHtTnBYtCdhbflq6Cd1a0JvwB_vzjJNgKPqVQw-FxUNR-C4g/s640/cdo1.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<strong>Ciasto czekoladowe z polewą i owocami</strong><br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
<br />
polewa:<br />
po 50g dobrej jakości ciemnej, gorzkiej czekolady oraz czekolady mlecznej<br />
150g dżemu malinowego/jagodowago<br />
125ml chudej śmietany<br />
<br />
ciasto:<br />
30g dobrej jakości kakao<br />
60ml mleka<br />
nasiona z 0,5 laski wanilii<br />
3 krople aromatu waniliowego<br />
90g dżemu malinowego/jagodowego<br />
115g miękkiego masła<br />
65g cukru pudru<br />
2 jajka<br />
125g mąki<br />
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
szczypta soli<br />
80g malin / jagód <br />
<br />
owoce i opcjonalnie literki do dekoracji<br />
<br />
<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
<br />
Przygotować okrągłą formę do ciasta o śr. 18-22 cm i nasmarować ją grubą wastwą tłuszczu<br />
<br />
polewa:<br />
Do małego rondla włożyć składniki na polewę- czekoladę, dżem i śmietanę. Wstawić na średni ogień i gotować aż do uzyskania gładkiej masy. Przelać do przygotowanej formy.<br />
<br />
ciasto:<br />
Piekarnik nagrzać do temperatury ok 160-165 st.C<br />
<br />
W misce wymieszać kakao z ok 125 ml wrzącej wody, aż do otrzymania gładkiej masy. Dodać mleko, wanilię, aromat waniliowy i dżem. Ubić by składniki się połączyły.<br />
<br />
W dużej misce utrzeć masło z cukrem na jasną, puszystą masę, wciąż ubijając dodawać pojedynczo jajka.<br />
Do osobne miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia i sól. Dużą łyżką wmieszaćmąkę oraz masę kakaową do kremowej masy, dodając je naprzemian. Na końcu dodać maliny (lub jagody) i wymieszać.<br />
<br />
Ciasto przelać do formy z polewą i dokładnie rozprowadzić. Piec ok.35 minut lub do momentu aż zesztywnieje. Odstawić do wystygnięcia na 15 minut i wyłożyć na talerz odwracając do góry dnem.<br />
Udekorować owocami i jeśli to jakać specjalna okazja ułożyć z literek dowolny napis. <br />
Podawać na zimno lub na ciepło z gałką lodów.<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<strong>Bon Appétit!</strong></div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-78406827776499353492011-06-30T05:01:00.000-07:002011-06-30T05:01:10.562-07:00...Witam wszystkich serdecznie. Miałam drobną przerwę w blogowaniu, spowodowaną pobytem w szpitalu, jednak po pobycie w tzw. przez nas 'klinicznym więzieniu' wróciłam :) I mam dla was pare nowych przepisów. Ten na ciasto z ostatniego posta ('dla taty') postaram się podać dziś wieczorem.<br />
<br />
Życzę wam, kochani miłego dnia :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhULkvq-0k-PKRoAlMlve36bpowdDaMErW1tUhEVWWvlCI9JG82_fEuQRsUKXo3tsEl_EIjaruZvyY94lr9nM0cZ7uNIZNfAMoCC3EFgmXJr0qZ8lZZDXK2RIs573-JALfsnSJPyKgwHNs/s1600/love.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhULkvq-0k-PKRoAlMlve36bpowdDaMErW1tUhEVWWvlCI9JG82_fEuQRsUKXo3tsEl_EIjaruZvyY94lr9nM0cZ7uNIZNfAMoCC3EFgmXJr0qZ8lZZDXK2RIs573-JALfsnSJPyKgwHNs/s640/love.jpg" width="640px" /></a></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-50604754929238297872011-06-23T11:49:00.000-07:002011-06-23T14:15:46.155-07:00Ciasto dla taty.<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSlLeyi6Pm0-cK6RkoDxXqbrjFgdEOim3sKAAJOL_-ebehuKEUGqtuWLYZ_On-rIgDCi-nWETLysL-wCKIpdOIJXJQRsAbXUL87xMjh_rJ6J63Fym1AB1OiUy1D8YAbAG615oDy84j0Es/s1600/do4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; cssfloat: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSlLeyi6Pm0-cK6RkoDxXqbrjFgdEOim3sKAAJOL_-ebehuKEUGqtuWLYZ_On-rIgDCi-nWETLysL-wCKIpdOIJXJQRsAbXUL87xMjh_rJ6J63Fym1AB1OiUy1D8YAbAG615oDy84j0Es/s640/do4.jpg" width="640px" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div>Dziś mamy uroczy dzień, dzień mężczyzn dla nas ważnych, czasem najważniejszych. Dla tak wyjątkowej osoby, potrzeba wyjątkowego prezentu, w który wlożymy nie tylko odrobiną pracy ale i nasze serce. Wszystkim tatusiom życzę tego co najlepsze, a do życzeń dołączam pyszne ciasto czekoladowe z owocową nutą.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6IT_T17Pv5MpVoMdsmjgkdRZ4AiO9x3nYb-LLP6V4xFqgCuTDWBExHKpuLMS699J6XsE7udC4lPamnnCezry9m9wf1LZWM0MLB0nOL4qok11XMxhqghPhd1yFXAm_DFI9ABcRvXmHiJE/s1600/3do.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6IT_T17Pv5MpVoMdsmjgkdRZ4AiO9x3nYb-LLP6V4xFqgCuTDWBExHKpuLMS699J6XsE7udC4lPamnnCezry9m9wf1LZWM0MLB0nOL4qok11XMxhqghPhd1yFXAm_DFI9ABcRvXmHiJE/s640/3do.jpg" width="426px" /></a></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-30388425354368980882011-06-21T21:23:00.000-07:002011-06-21T21:23:28.488-07:00Miły poranek......przy gorących gofrach z miodem i szklane letniego mleka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHvcCqoFlw43IJjVvSGZFBVoMA0x8ay9mE43w51K6sKzAGs9KV2EBL6zkMuttm6hFgGsaqDj3Sy6xQZQgBhnIDjF1u9WVdGO_waAacd5L1UMvSlrIwwQiKBoazR7kBWORw2L0Ul8cRd-8/s1600/gofr1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHvcCqoFlw43IJjVvSGZFBVoMA0x8ay9mE43w51K6sKzAGs9KV2EBL6zkMuttm6hFgGsaqDj3Sy6xQZQgBhnIDjF1u9WVdGO_waAacd5L1UMvSlrIwwQiKBoazR7kBWORw2L0Ul8cRd-8/s640/gofr1.jpg" width="426px" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: right;"><strong>Miłego dnia!</strong></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-29871663944255664542011-06-20T15:07:00.000-07:002011-06-20T16:20:54.399-07:00Waffles, czyli o gofrach od kuchni.<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA2dWaRB13eSlBAoTVdJYs2lRWfTY3RU61dD5IGQgRHb8ogJzNwrKVlbiaVhCcGlI26L4BsdUzxyC_nKK1IKDTYVoURR8BvXDier1_630TNhQewxwmG8C3va5by4OiWy75Lp-9WshdrmE/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA2dWaRB13eSlBAoTVdJYs2lRWfTY3RU61dD5IGQgRHb8ogJzNwrKVlbiaVhCcGlI26L4BsdUzxyC_nKK1IKDTYVoURR8BvXDier1_630TNhQewxwmG8C3va5by4OiWy75Lp-9WshdrmE/s640/4.jpg" width="426px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Fy0yGr7EqhwrRGESu_wwYj1dkeNEGOuZptCHMdIWwPgH2UyuMRr1B9xerShaCyvt8vkOJwoyjIhy2LlAoYcSzwK_R5UI5SBiht_kV9ry4RhrZpNdgTu9XQMhgG8x0SoYRc_Kbt0o6s0/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-Fy0yGr7EqhwrRGESu_wwYj1dkeNEGOuZptCHMdIWwPgH2UyuMRr1B9xerShaCyvt8vkOJwoyjIhy2LlAoYcSzwK_R5UI5SBiht_kV9ry4RhrZpNdgTu9XQMhgG8x0SoYRc_Kbt0o6s0/s640/3.jpg" width="426px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Waffles, popularnie zwane 'goframi'.</div></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Kultową stolicą 'waffles' jest Belgia (zaraz po niej USA). To ponoć tam są te najlepsze. Amerykanie nie pozostają jednak w tyle i tworzą swoją własną historię slodkiego cuda. Typowy kształt gofrów nadany przez charakterystyczny wzorek przypominający szachownicę bądź plaster miodu wywodzi sie z XIII wieku. Od tego czasu '<em>gofra</em>' (w XIII wieku 'wafer') nazywano odmiennie w różnych rejonach: we Francji 'gaufre'<em>,</em>w Niemczech 'Waffel', a w XVIII-wiecznej Ameryce 'waffle'<em>. </em>Obecnie najbardzie popularne są gofry belgijskie robione na bazie ciasta drożdżowego, podawane na ogół z cukrem pudrem, ewentualnie innymi dodatkami jak bita śmietana czy owoce. Amerykańskie 'waffles' podawane sa na ogół jako rodzaj 'słodkiego śniadania' (sweet breakfast) i serwowane z dodatkiem syropu klonowego i owoców. W USA popularna jest też 'wytrawna' odmiana gofrów np. ze smażonym kurczakiem (fried chicken) i gulaszem z fasolki kidney (kidney stew).</div></div><br />
Ja zamieszczam przepis na 'zdrowe gofry', o mniejszej zawartości masła i cukru, a z dodatkiem nasion lnu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisyZtCTRoNQy_cq6NOyiXwOIIrYD94PJaVtWa_aZbO-Upp_viuV5b7ezSzZWVYGxMst8ZFG_6Y_t37BbVq_Z4GpVbzRHiqLzw5ADwnN5AvRMQpPeade7S8YThFTWOP0_kL81Cj7w30mSs/s1600/7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisyZtCTRoNQy_cq6NOyiXwOIIrYD94PJaVtWa_aZbO-Upp_viuV5b7ezSzZWVYGxMst8ZFG_6Y_t37BbVq_Z4GpVbzRHiqLzw5ADwnN5AvRMQpPeade7S8YThFTWOP0_kL81Cj7w30mSs/s640/7.jpg" width="426px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><strong>Waffles</strong><br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
10-15 waffles<br />
<br />
4 łyżki roztopionego masła.<br />
1/3 szklanki brązowego cukru<br />
360g mąki<br />
2 łyżki mielonych nasion lnu <br />
łyżeczka proszku do pieczenia<br />
mała szczypta soli<br />
1/2 łyżeczki cynamonu<br />
250 ml mleka<br />
3 jajka (osobno białka i żółtka)<br />
sok z 1 pomarańczy <br />
skórka z 1/2 pomarańczy<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
<br />
Rozgrzać gofrownicę.<br />
<br />
W misce wymieszać brązowy cukier, mąkę, len, proszek do pieczenia, sól i cynamon. Do suchych składników dodać żółtka jaj oraz mleko, dokładnie wymieszać.<br />
W osobnej misce ubić białka na sztywną pianę. Wymieszać połowę piany z przygotowaną wcześniej masą. Po wymieszaniu wlać masę do pozostałej piany z białek i delikatnie mieszać do całkowitego połączenia się składników (nie miksować!)<br />
Dodać rozpuszczone masło, sok z 1 pomarańczy oraz skórkę z połowy owocu. Wymieszać na gładką masę.<br />
Jeśli to konieczne natłuścić gofrownicę. Nalewać niewielką ilość masy (ok. 1/3 szklnaki) na formę , jednak to zależy od wielkości formy gofrownicy!<br />
<br />
Podawać z dodatkami, np:<br />
- z jogurtem greckim i jagodami, polane syropem jagodowym oraz szklaną mleka z niewielką ilością pianki posypanego sproszkowaną czekoladą<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div>- z truskawkami, ugarnirowane jogurtem greckim oprószonym kakao<br />
<br />
- z cukrem pudrem i poziomkami oraz dodatkowo jogurtem greckim lub waniliowym<br />
<br />
- w wersji BLACK&WHITE, podawane na białych i czarnych talerzykach, oprószone cukrem pudrem oraz kakao, podane z małą filiżanką espresso<br />
<br />
- nuts&honey, czyli oblane miodem i posypane podprażonymi orzechami, podawane z gałką lodów <br />
<br />
<div style="text-align: right;"><strong>Have a sweet and tasty breakfast!</strong></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjofIh-a4utm5cmL7z-3T6cZqYyMzWAJjwtofc5pWnC3MCM7KW6WktDdMJ5ltfVccyJ1ymz3QJx_ta8A3FFMQKtOy9vFGsYRMsRWQYbEvEHauB8YpPxyK6iOEvoDbd72kopczHQOIVsrsE/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjofIh-a4utm5cmL7z-3T6cZqYyMzWAJjwtofc5pWnC3MCM7KW6WktDdMJ5ltfVccyJ1ymz3QJx_ta8A3FFMQKtOy9vFGsYRMsRWQYbEvEHauB8YpPxyK6iOEvoDbd72kopczHQOIVsrsE/s640/1.jpg" width="426px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"></div><br />
English version<br />
<br />
<strong>Ingredients:</strong><br />
<br />
<br />
4 tablespoons butter, melted<br />
1/3 cup brown sugar<br />
2 1/4 cup whole wheat flour<br />
2 tablespoons cold milled flax<br />
1 teaspoon baking powder<br />
1/4 teaspoon salt<br />
1/2 teaspoon cinnamon<br />
1 cup milk<br />
3 eggs, separated whites and yolks<br />
juice of one orange<br />
zest of half an orange<br />
<br />
<strong>Directions:</strong><br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"></div><br />
Preheat waffle iron.<br />
Sift brown sugar, flour, flax, baking powder, salt and cinnamon together in a bowl. Add egg yolks and milk to dry ingredients and beat together thoroughly.<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">In a separate bowl, beat egg whites until stiff. Stir 1/2 of the egg whites into the waffle batter, and then fold in the remaining egg whites and stir (do not beat) until mixed. Add butter, orange juice and zest, and mix until smooth.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Grease the waffle iron, if necessary. Pour scant 1/3 c of batter on the heated waffle mold. Makes about 10-15 waffles, depending on the size of your waffle iron.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="text-align: right;"><strong>Have a sweet and tasty breakfast!</strong></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrdrMlO9BHlJuAo9vowELGbZ8jGfSAiNXFy8Z7aXOERoSB0aKBsk6_9SpWcq77E-WDdfjpRraTTPncCjOvKyp6apyMskFbJo6i3QifGsTf1cc7NXGz_10wUuJHk2dskmDwob3_oylLJcE/s1600/g2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrdrMlO9BHlJuAo9vowELGbZ8jGfSAiNXFy8Z7aXOERoSB0aKBsk6_9SpWcq77E-WDdfjpRraTTPncCjOvKyp6apyMskFbJo6i3QifGsTf1cc7NXGz_10wUuJHk2dskmDwob3_oylLJcE/s640/g2.jpg" width="426px" /></a></div><br />
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGxlkATthMtHKt-F0j8WwBSmUfgF5QnrIb-nXpv75n-6-iGfe2kpZrodAj1lofwcDHnkyAmvrqMmWrolS8lelPRFJyDiBCuXYgBOWBZM_GbkdabaY-JFefML27JY1Z4ZjeNdSOk-8Un2s/s1600/g1+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGxlkATthMtHKt-F0j8WwBSmUfgF5QnrIb-nXpv75n-6-iGfe2kpZrodAj1lofwcDHnkyAmvrqMmWrolS8lelPRFJyDiBCuXYgBOWBZM_GbkdabaY-JFefML27JY1Z4ZjeNdSOk-8Un2s/s640/g1+copy.jpg" width="426px" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">P.S.</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">Z czym Wy lubicie gofry? Może pomożecie mi odkryć nowe smaki... :)</div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-1630805381003020392011-06-19T12:20:00.000-07:002011-06-19T12:20:29.412-07:00Waffles.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo1Jsi4FKvG661esrl53egs7NRAhC7rWZqn4EoCu0QxXrgupeu1_NAkH86waOHKtPvtf_ccDz59jXoILTEcSHaHmbxhLLbRD7EibYqtuxlxHIgZWZ1MTakAR9OxOTm7Y72d2CvcEWLaLM/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo1Jsi4FKvG661esrl53egs7NRAhC7rWZqn4EoCu0QxXrgupeu1_NAkH86waOHKtPvtf_ccDz59jXoILTEcSHaHmbxhLLbRD7EibYqtuxlxHIgZWZ1MTakAR9OxOTm7Y72d2CvcEWLaLM/s640/2.jpg" width="426px" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">...SEE YOU TOMORROW...</div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-67899018316637610412011-06-18T05:45:00.000-07:002011-06-18T05:45:49.149-07:00Amaretti al Caffé<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF3cEJHQDMBE2wZRXvrDZlauikdPFsRWyXYmbfpxE7LfUlhw_hMZM7X4kyFVzqYCdxixhjZ8Tu3ZhWBJiZ78wlO6nsjfLqs2TVZN-P0Nwn5zNBOBeroQwl5XBBrU56AHD9_RKXpf7Z2_c/s1600/bl1+copy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF3cEJHQDMBE2wZRXvrDZlauikdPFsRWyXYmbfpxE7LfUlhw_hMZM7X4kyFVzqYCdxixhjZ8Tu3ZhWBJiZ78wlO6nsjfLqs2TVZN-P0Nwn5zNBOBeroQwl5XBBrU56AHD9_RKXpf7Z2_c/s640/bl1+copy.jpg" width="408px" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><br />
Amaretti al Caffé<br />
<br />
Kruche ciastka na bazie pasty migałowej o kawowym posmaku espresso. Mieszankę aromatów dopełnia garnisz z kawowego lukru i prażonych migdałów. Nie są to typowe ciastka 'Amaretti' jednak intensywna migdałowa nuta przywodzi na myśl te oryginalne włoskie ciastka. Nie za słodkie, idealne do popołudniowej kawy z dodatkiem likieru.<br />
<br />
<strong>Amaretti al Caffé</strong><br />
<br />
(15-20 ciastek)<br />
<strong><br />
</strong><br />
<strong>składniki:</strong><br />
175g migdałowej pasty (BIO)<br />
5 łyżek zaparzonego, ostudzonejo espresso (lub więcej)<br />
1 łyżka mielonych, prażonych ziaren kawy<br />
1 białko<br />
<br />
garść migdałów w płatkach<br />
<br />
lukier: w zależności od upodobać co do gęstości wymieszać w odpowiednich proporcjach cukier puder oraz zaparzone espresso<br />
<br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub przygotować sylikownową podkładkę. Rozgrzać piekarnik do temperatury 150 st. C. Mikserem lub drewnianą pałką utrzeć pastę na gładką masę, dodać espresso i dalej usierać, jeśli masa jest mało słodka można również dodać cukru pudru. Do masy wsypać dobrze zmielone ziarna kawy i wymieszać. Białko ubić na gęstą pianę i delikatnie połączyć z masą ( najlepiej zrobić to łyżką, nie mikserem!). Tak przygotowaną masę nakładać łyżką na blachę formując owalny kształt ciastek. Wstawić do piekarnika i piec przez 30 minut.<br />
<br />
Na patelni podprażyć migdały. Gdy ciastka przestygną polać je lukrem i posypać migdałami.<br />
<div style="text-align: right;"><br />
</div><div style="text-align: right;"><strong>Bon Appétit!</strong></div><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkeETD1XkER_BbTM0DjY2mNF1Hq3boB0JxitKXinIGDjl1LHta-A77u2T58KzWfBcLZG9Ee7XvKlNHe2gy56NcBSJqjpoyitvsZhFNVHHhjxUq2ECWhM1r-m7OKIuiJiWIL88lW59mZoM/s1600/li.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="4px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkeETD1XkER_BbTM0DjY2mNF1Hq3boB0JxitKXinIGDjl1LHta-A77u2T58KzWfBcLZG9Ee7XvKlNHe2gy56NcBSJqjpoyitvsZhFNVHHhjxUq2ECWhM1r-m7OKIuiJiWIL88lW59mZoM/s640/li.jpg" width="640px" /></a></div><br />
<em>English version</em><br />
<br />
<strong>Ingredients:</strong><br />
(15-20 cookies)<br />
<br />
6 ounces almond paste (See Note)<br />
<br />
5 tablespoon (or more) brewed espresso, cooled<br />
1 tablespoon coarsely ground Italian-roast espresso beans<br />
1 egg white<br />
<br />
handful of flaked almonds<br />
<br />
icing: mix caster sugar with cooled brewed espresso<br />
<br />
<strong>Directions:</strong><br />
<br />
Butter or line a baking sheet with parchment. Preheat oven to 300°F. In a food processor container with the steel blade attachment, place the almond paste and process until smooth, about 1-1/2 minutes. Add the brewed espresso, ground espresso beans, if it's not sweet enaugh add some caster sugar. In another bowl place egg white,whisk it using an electric mixer with a whisk attachment. Mixture should be stiff and glossy. Add whisked egg white to almond mixture and stir slowly and carefully with spoon (don't use electric mixer). When it's smooth spoon mixture on the prepared baking sheet forming oval shape cookies. Bake for 25 to 30 minutes, until lightly browned on the edges. Cool on racks. Prepare icing and roast almonds on pan. Than cover cookies with icing and roasted almonds.<br />
<br />
<div style="text-align: right;"><strong>Bon Appétit!</strong></div><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_Y-A7OklySRrAVWBpv4qSx9y-vaMx_-QdkQKj_jKgiA8Gaq5HgZ89JxC3VAkv-KJiKW9CLeLUz7AlebeB-M5v9YEzJP6HInDqADKFF8xbRsDKy4xhijq1Y77vVPmU0Hq1bKb2jY_Co9o/s1600/bl2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_Y-A7OklySRrAVWBpv4qSx9y-vaMx_-QdkQKj_jKgiA8Gaq5HgZ89JxC3VAkv-KJiKW9CLeLUz7AlebeB-M5v9YEzJP6HInDqADKFF8xbRsDKy4xhijq1Y77vVPmU0Hq1bKb2jY_Co9o/s640/bl2.jpg" width="640px" /></a></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-82051414860564497922010-11-11T13:31:00.000-08:002012-11-11T03:36:16.275-08:00O tradycji rogala.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1Yk6GMMnbSmFD19ZtOzgbt1K1pH_0p-lzMi6aLKRcbJdiT_J3IIWhgYZbrAHChTixeFoGlU08N26v_QkeRuWtrvOF8Nb1DCfULi-5URLJkVmmszbm4j35-7y_-3ogXYERowFeh4x_QsE/s1600/rogal1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1Yk6GMMnbSmFD19ZtOzgbt1K1pH_0p-lzMi6aLKRcbJdiT_J3IIWhgYZbrAHChTixeFoGlU08N26v_QkeRuWtrvOF8Nb1DCfULi-5URLJkVmmszbm4j35-7y_-3ogXYERowFeh4x_QsE/s640/rogal1.jpg" width="426px" /></a></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Są takie smaki które nigdy się nie nudzą i są okazje dzięki którym są one wyjątkowe.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Właśnie jedna z tych okazji skłoniła mnie dziś do nadrobienia zaległości blogowych. </div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
Rogale świętomarcińskie-wielkopolskie, w regionie Kujaw zwane 'bydgoskimi' lub 'kujawskimi'. Nie liczy się jednak nazwa a ich cudowny aromat i smak tradycji.<br />
Wczoraj wieczorem, po zamknięciu sklepów zakończyła się ogólna pogoń za słodkim przysmakiem.<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Jednak jego historia sięga już roku 1891, kiedy to zbliżał się dzień św. Marcina, a ówczesny proboszcz poznańskiej parafii pod jego wezwaniem, zaapelował do wiernych, aby zrobili coś dla biednych (wzorem patrona) . Józef Melzer, poznański cukiernik, upiekł wtedy trzy blachy rogali i przyniósł pod kościół.</div>
W następnych latach dołączyli do niego kolejni mistrzowie tego fachu, aby każdy mógł w ten dzień najeść się do syta. Bogatsi poznaniacy kupowali smakołyk, biednym dawano go za darmo. Zwyczaj wypieku rogali przejęto i utrzymano do dziś.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVgfCXTrjpOWeiHafiuEZfym1ogxVvX4jQ-UtCFIDFKIJq7dGsCXokbzjUwZSo9xlOlWLXibJskQpNau3Co2t-sQDghOHl8MZSAj5R9xEPD5hhKLJDCKegnjcDpmuuUkR2TmtjGa2qj3E/s1600/DSC08045n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVgfCXTrjpOWeiHafiuEZfym1ogxVvX4jQ-UtCFIDFKIJq7dGsCXokbzjUwZSo9xlOlWLXibJskQpNau3Co2t-sQDghOHl8MZSAj5R9xEPD5hhKLJDCKegnjcDpmuuUkR2TmtjGa2qj3E/s640/DSC08045n.jpg" width="426px" /></a></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Mam nadzieję, że też udało się Wam zjeść chociaż jednego, albo jeszcze lepiej, upiec je samemu. Wszystkim, którym się upiekło, gratuluję, a tym którym rogale mniej wychodzą podrzucam tegoroczny <a href="http://zjescpoznan.blogspot.com/2010/11/ranking-rogali-swietomarcinskich-2010.html">Ranking</a>, wszystkim życząc 'Smacznego'.</div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNJx0ynlzE0RcRJBL1OniDrKE8aBgZryQWBCyG5s_ixBIB5UJSSlSrmOcMkcwDPCUd5B8HyBOr-i8Xls4jEJKVAVSPknIW97515HrNkrN_smodvgnA_wx4HQj_yhRYiWkRVzq5I2zwi6E/s1600/DSC07907n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNJx0ynlzE0RcRJBL1OniDrKE8aBgZryQWBCyG5s_ixBIB5UJSSlSrmOcMkcwDPCUd5B8HyBOr-i8Xls4jEJKVAVSPknIW97515HrNkrN_smodvgnA_wx4HQj_yhRYiWkRVzq5I2zwi6E/s1600/DSC07907n.jpg" /></a></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
Rogale marcińskie.<br />
<br />
składniki:<br />
<br />
<span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">ciasto:</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">400 g mąki pszennej</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">30 g drożdży plus 1 łyżeczka cukru</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">150 g masła</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">1 cukier waniliowy</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">2 jajka</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">2 żółtka</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">50 g cukru</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">nadzienie:</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">200 g białego maku</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">100 g migdałów</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">600 ml mleka</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">200 g cukru</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">2 łyżki miodu</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">drobno pokrojona laska wanilii</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">80 g masła</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">kilka kropli aromatu migdałowego</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">kilka kropli aromatu cytrynowego</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">sok z 1/2 cytryny</span><br />
<br />
przygotowanie:<br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; font-style: italic; line-height: 21px;">Ciasto:</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Drożdże zasypać cukrem, wlać łyżkę ciepłej wody. Odstawić na 15 minut.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Wszystkie składniki połączyć i zagnieść ciasto - ja robię to przy pomocy miksera z hakiem do zagniatania. Ciasto na początku jest bardzo lejące, potem klejące. Pod żadnym pozorem nie należy dosypywać mąki, ponieważ będzie twarde.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Ciasto zagniatamy tak długo, aż zacznie odstawać od ścianek naczynia i nie będzie się kleiło do rąk.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na ok. 1,5 h.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; font-style: italic; line-height: 21px;">Nadzienie:</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Mleko zagotować z wanilią. Zalać nim mak i gotować ciągle mieszając na bardzo małym ogniu ok. 30 minut.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Mak zmielić w maszynce do mielenia mięsa trzykrotnie (używamy sitka o najmniejszych oczkach). Migdały drobno posiekać, dodać do maku.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Masło rozpuścic w garnku, dodać zmielony mak, migdały i pozostałe składniki. Gotować ok. 10 minut - cukier powinien się rozpuścić.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Ostudzić.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Ciasto rozwałkować na grubość ok. 1/2 - 3/4 cm.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Z ciasta wykrawać trójkąty równoramienne (moje miały podstawę 10 cm). Ramiona powinny być na tyle długie, by łatwo było zwijać rogale.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Na każdy trójkąt układać łyżeczką nadzienie u podstawy i po bokach trójkąta. Po bokach zostawiamy ok 1-1,5 cm margines. Zwijać rogale zaczynając od podstawy w kierunku wierzchołka trójkąta. Zlepić ramiona. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką, by ciasto nie wysychało.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Odstawić do wyrastania na ok. godzinę.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Piekarnik nagrzać do 170 st C (lub 150 st z termoobiegiem).</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Rogale posmarować jajkiem wymieszanym z 1 łyżeczką wody lub śmietany.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Wstawić do piekarnika i piec 20-30 minut, do czasu zrumienienia.</span><br style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;" /><span style="background-color: white; color: #0e0e11; font-family: 'Crimson Text'; font-size: 15px; line-height: 21px;">Ostudzone rogale polukrować i posypać siekanymi migdałami lub orzechami.</span></div>
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">
<br /></div>
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg_OjdzktnzAuLYXlR3iy9xr0IGsFpWVmO0QnRB64HpJvIlR3e_ELlnzHRxoNkJBR0heHJ4Mwy97e0xcKVXCljlwf3OwiCTKyKFSSXST7UjnjCzuioeOS8ZG73PvrrfPuwp5zHGoJgYwQ/s1600/DSC08095n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640px" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg_OjdzktnzAuLYXlR3iy9xr0IGsFpWVmO0QnRB64HpJvIlR3e_ELlnzHRxoNkJBR0heHJ4Mwy97e0xcKVXCljlwf3OwiCTKyKFSSXST7UjnjCzuioeOS8ZG73PvrrfPuwp5zHGoJgYwQ/s640/DSC08095n.jpg" width="426px" /></a></div>
Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-69558793417576571472010-10-20T11:11:00.000-07:002010-10-20T11:11:36.273-07:00Ajjj....Nie mam czasu nawet pomyśleć, a co dopiero żeby ogarnąć to wszystko...<br />
<br />
...chyba wymiękam, bo czuję się jak wyciskana co sekundę, wyświechtana gąbka.<br />
<br />
No ale mam chociaż zdjęcia, reszta w weekend.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6cUXDRbwrXAT2QCWgPO205IGog99a_Rmfapah43lO0jMW4AkndER2iUp9b-xYu4PsCSjwj7kTKwrEJ75feL6b6wMRCCNGpsBd1320auGw_hyyBXQd0O0v5JTFYM5RgoLfE9M-jf6GjwA/s1600/BLOG3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6cUXDRbwrXAT2QCWgPO205IGog99a_Rmfapah43lO0jMW4AkndER2iUp9b-xYu4PsCSjwj7kTKwrEJ75feL6b6wMRCCNGpsBd1320auGw_hyyBXQd0O0v5JTFYM5RgoLfE9M-jf6GjwA/s640/BLOG3.JPG" width="426" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2OKp5FxKKNd8fb2NJcaXN3NT0ogI7IuT05XrQfIw_gFD_R0txiEqTuqJuY4JkUInLAX6K_eb3neLO252WaZwNFNKy9ftv44ahAtcjN3bWWCEJ9R93NBlMoAwHjqfKRXWgYwTnlHYoSJs/s1600/BLOG4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2OKp5FxKKNd8fb2NJcaXN3NT0ogI7IuT05XrQfIw_gFD_R0txiEqTuqJuY4JkUInLAX6K_eb3neLO252WaZwNFNKy9ftv44ahAtcjN3bWWCEJ9R93NBlMoAwHjqfKRXWgYwTnlHYoSJs/s640/BLOG4.JPG" width="426" /></a></div><br />
Mam nadzieje, że jesteście mniej zabiegani. <br />
<div style="text-align: right;">Miłej połowy tygodnia.</div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-35888969066532540672010-10-18T08:52:00.000-07:002010-10-18T08:53:42.330-07:00Po domowemu...<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghgbmmsi0plz2nUjs262nlqfv6X5eRII5w_lbwf8rv6KZawlVy1gGDUojPWqXl55avFk6MtWhMjHQmqwrg7xYwg3pvqHUaOFTC4hiXBWTN6x-WluOGGEzCBHYdVORUVLlHa_dSNmcnU-M/s1600/bl3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghgbmmsi0plz2nUjs262nlqfv6X5eRII5w_lbwf8rv6KZawlVy1gGDUojPWqXl55avFk6MtWhMjHQmqwrg7xYwg3pvqHUaOFTC4hiXBWTN6x-WluOGGEzCBHYdVORUVLlHa_dSNmcnU-M/s640/bl3.JPG" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEFewsWFVX9xxKnuRCyWxcUkPNzYmHw0SQSw-aaVXSLIe2WC-7AdRvcYD4fS-8wQSaZrSKb-zFWWMZyf2glX15cmJAS0MVezyjU5zQjZM6Tw7WM5-MxvQlrg2eJrfh0-SJrqzzyzCO4hI/s1600/bl5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEFewsWFVX9xxKnuRCyWxcUkPNzYmHw0SQSw-aaVXSLIe2WC-7AdRvcYD4fS-8wQSaZrSKb-zFWWMZyf2glX15cmJAS0MVezyjU5zQjZM6Tw7WM5-MxvQlrg2eJrfh0-SJrqzzyzCO4hI/s1600/bl5.JPG" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
Domowe wyroby mają w sobie coś specjalnego. Nie umiem powiedzieć co to jest, ale wiem, że to właśnie to 'coś' sprawia, że domowy dżem, nawet nieudany smakuje lepiej od kupnego. No ale nie samym dżemem człowiek żyje. Więc życząc Wam smacznych śniadań w domowym zaciszu i mglistych poranków otulonych złotym obrazem jesieni przedstawiam:</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzajuWAx5dEcAV4AJIn9VPUE72EmmmPLhyqNQf4oOjmXxR9uO5KPYoQ6YFq-dQ2gZ7qWuMJqIcourcKlLqITkTYMR3o1K9IpsdHgMg_9VL7g0oLLgsw1omMGncTEXHrmJuwWTzDuUzlNk/s1600/bl6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzajuWAx5dEcAV4AJIn9VPUE72EmmmPLhyqNQf4oOjmXxR9uO5KPYoQ6YFq-dQ2gZ7qWuMJqIcourcKlLqITkTYMR3o1K9IpsdHgMg_9VL7g0oLLgsw1omMGncTEXHrmJuwWTzDuUzlNk/s1600/bl6.JPG" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong><em>Fiński chleb i pasztet z pistacjową nutą.</em></strong></div><br />
Chleb oczywiście z mojego 'pierwszego' piekarnianego przepisu- <a href="http://littlecookery.blogspot.com/2010/10/wbd-i-moj-pierwszy-chleb.html">Hätäleipä</a><br />
<br />
A pasztet? Tradycja domowego wyrobu, niestety nie mogę nic zdradzić, bo zapewne ze mnie powstało by wtedy podobne cudo...<br />
<br />
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA17t-XM3bQSwPpdxI0ouf7WAKH0jSF-szw8S2kzzesjkDgSpIR4yNVtFoU_UOZlbyYLcjpI1woV-Ew47xcoR4iQxEXhhk0fO7WevV3WvhAyr81x485zn6ghUTqITU86hVBssXGaelPE4/s1600/bl2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA17t-XM3bQSwPpdxI0ouf7WAKH0jSF-szw8S2kzzesjkDgSpIR4yNVtFoU_UOZlbyYLcjpI1woV-Ew47xcoR4iQxEXhhk0fO7WevV3WvhAyr81x485zn6ghUTqITU86hVBssXGaelPE4/s640/bl2.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxBKIPVonXPP9H2_PnP_i6K4O8M7DWajhfcnHWDw7i_S4Ch4-3yqWyFH82ro8yjb8-nLhR5kCCTyvp03XazqDvXVMaEz1GRW_Yiv0gN83ZxHcgncV4BpIpUP82Q8l_WUiycMIpQdA8n3s/s1600/bl4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxBKIPVonXPP9H2_PnP_i6K4O8M7DWajhfcnHWDw7i_S4Ch4-3yqWyFH82ro8yjb8-nLhR5kCCTyvp03XazqDvXVMaEz1GRW_Yiv0gN83ZxHcgncV4BpIpUP82Q8l_WUiycMIpQdA8n3s/s640/bl4.JPG" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Pozdrawiam wszystkich wielbicieli domowych wyrobów, miłego dnia i...</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;">...<strong><em>Bon Appétit!</em></strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-41013317515380765292010-10-16T14:49:00.000-07:002011-06-18T01:19:59.090-07:00WBD i mój pierwszy chleb.<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Tak, tak kochani dziś mamy Światowy Dzień Chleba (<a href="http://kochtopf.twoday.net/stories/announcing-5th-world-bread-day-2010">World Bread Day</a>). </div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="http://kochtopf.twoday.net/stories/announcing-5th-world-bread-day-2010" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;" title="World Bread Day 2010 (submission date October 16)"><img alt="World Bread Day 2010 (submission date October 16)" height="200px" src="http://farm5.static.flickr.com/4089/4986143004_22056a31c7.jpg" width="104px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Właściwie już dobiega on końca. </div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Dowiedziałam się o nim niedawno, bo około tygodzień temu,</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">lecz pierwszą moją myślą było:</div><br />
'Upiekę mój pierwszy chleb'<br />
<br />
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEGFYUvtfG6tH_oejQ4_R_-n4Mm_gb7K4wj7umBkCS1UPFvNBtGAHCb6P-nqesXQ-_ob6hF68WGKjY9GmXHfFR4lTh0iNyvK1hGjzFo63LQ9c-ZLxi-9k0wuw3kSgJ4MC0Kg-e601Xyyk/s1600/bl10.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEGFYUvtfG6tH_oejQ4_R_-n4Mm_gb7K4wj7umBkCS1UPFvNBtGAHCb6P-nqesXQ-_ob6hF68WGKjY9GmXHfFR4lTh0iNyvK1hGjzFo63LQ9c-ZLxi-9k0wuw3kSgJ4MC0Kg-e601Xyyk/s640/bl10.JPG" width="426px" /></a></div><br />
Dość opornie się do tego zbierałam, ale to przez liczne utudnienia czasowe. Lecz dziś wiedząc, że mam ostatni dzień i kierując się wspaniałą ideą Dnia Chleba w końcu mogę powiedzieć, że jestem z siebie dumna, bowiem mam go, mam go jak na dłoni, mój pierwszy, okrąglutni bohenek chleba. Nie wiedziałam, że coś tak małego, taki drobny wyraz ludzkiej pracy, może dawać tyle szczęścia. W całym domu roznosi się ten radosny zapach pieczywa, a smak...no ba! mało mówić, że wspaniały, wiem jestem nieskromna, ale dziś mi wolno, bo to mój wielki dzień- Dzień Pierwszego Chleba.<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihoRermEaD_nx1CzYxRvifW3NXKwnNeCqVKWnuSY_UrgwyFge7SkNBXhRlJ0qzccjZEvptzrmZ6tOt5S6L5NyfIwfJXKjp5n-F0AFHvyXtaPUmzkljiG-YJPj5JFqJwv3yZAjudVKsudw/s1600/bl8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihoRermEaD_nx1CzYxRvifW3NXKwnNeCqVKWnuSY_UrgwyFge7SkNBXhRlJ0qzccjZEvptzrmZ6tOt5S6L5NyfIwfJXKjp5n-F0AFHvyXtaPUmzkljiG-YJPj5JFqJwv3yZAjudVKsudw/s640/bl8.JPG" width="426px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">A teraz trochę o moim wypieku:</div></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Hätäleipä- fiński chleb, określany jako 'awaryjny', szybki, łatwy o oryginalnym smaku nadanemu przez melasę. Przepies z bloga <a href="http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/08/hataleipa-finski-chleb-awaryjny.html">Liski</a>.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong><em>Hätäleipä</em></strong><br />
<br />
<strong>składniki:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">20 g świeżych drożdży</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">200 ml ciepłej wody (40-45 st C)</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">2 łyżki melasy</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1 łyżka oliwy</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1 łyżeczka soli</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1/2 szkl mąki żytniej (dowolnego typu)</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1,5 szkl mąki pszennej</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUXuOdm8J_4hZSNLrf96s7lNF9Kne_aV7Q8qvqyGPii-RskW9GgI2CHlZxHZtbeqKkjGNrxjDLFfEa-GWAUs-HO5ZKbY8kukJwO1vZt2t6csVrWrb0qbq8tAiOzQf-qdZmY4Q16m5IMi8/s1600/bl1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUXuOdm8J_4hZSNLrf96s7lNF9Kne_aV7Q8qvqyGPii-RskW9GgI2CHlZxHZtbeqKkjGNrxjDLFfEa-GWAUs-HO5ZKbY8kukJwO1vZt2t6csVrWrb0qbq8tAiOzQf-qdZmY4Q16m5IMi8/s640/bl1.JPG" width="426px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
<strong>przygotowanie:</strong><br />
Drożdże rozczynić w misce z ciepłą wodą. Dodać melasę, odstawić na 3-5 minut. Dodać oliwę, sól i mąkę żytnią, wymieszać.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Dodać mąkę pszenną, zamieszać 50 razy.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Z ciasta uformować okrągły bochenek bezpośrednio na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli ciasto jest luźne przełożyć bochenek do oprószonego mąką koszyczka do wyrastania lub do keksówki wysmarowanej olejem i wysypanej np. otrębami</div><br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Odstawić do wyrastania na 30-60 minut.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div>Piekarnik nagrzać do 230 st C. Wstawić wyrośnięty bochenek oprószony wcześniej mąką, spryskać piekarnik w środku wodą. Po 10 minutach zmniejszyć temp. do 210 st C i dopiekać kolejne 20-30 minut.<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYSapvxd0iQXyjCblYPSr7C3AC4ynsDp-ZQ6bkROpmCHWZLf7NcuilDoft9zS4GrcXuQXelxWeFkq-PDHybWRtIZXDN1wv2UxMjsfeLWK9cWDxSgLG_dN5TCAn5dbegBCl1mJPM1797oY/s1600/bl5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYSapvxd0iQXyjCblYPSr7C3AC4ynsDp-ZQ6bkROpmCHWZLf7NcuilDoft9zS4GrcXuQXelxWeFkq-PDHybWRtIZXDN1wv2UxMjsfeLWK9cWDxSgLG_dN5TCAn5dbegBCl1mJPM1797oY/s640/bl5.JPG" width="426px" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpL3DDbutH69iDCuoaPrWrsyyDud9MgZDtINE7FKnuku-BUHRi1zbuJWJ4umv5SCy-a1cR5XGwy_US5_bU6qYJHBRpy6LcFYoyX1KiSCNqK-RJIJ4or6Iz8CjiKk3IN6nbxQbIW5AQzc0/s1600/bl71.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640px" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpL3DDbutH69iDCuoaPrWrsyyDud9MgZDtINE7FKnuku-BUHRi1zbuJWJ4umv5SCy-a1cR5XGwy_US5_bU6qYJHBRpy6LcFYoyX1KiSCNqK-RJIJ4or6Iz8CjiKk3IN6nbxQbIW5AQzc0/s640/bl71.JPG" width="426px" /></a></div><br />
Życzę wszystkim pysznych, chlebowych snów.<br />
<br />
<div style="text-align: right;"><strong><em>Bon Appétit!</em></strong></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkeETD1XkER_BbTM0DjY2mNF1Hq3boB0JxitKXinIGDjl1LHta-A77u2T58KzWfBcLZG9Ee7XvKlNHe2gy56NcBSJqjpoyitvsZhFNVHHhjxUq2ECWhM1r-m7OKIuiJiWIL88lW59mZoM/s1600/li.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="3px" i$="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkeETD1XkER_BbTM0DjY2mNF1Hq3boB0JxitKXinIGDjl1LHta-A77u2T58KzWfBcLZG9Ee7XvKlNHe2gy56NcBSJqjpoyitvsZhFNVHHhjxUq2ECWhM1r-m7OKIuiJiWIL88lW59mZoM/s640/li.jpg" width="640px" /></a></div><em>English version</em></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: left;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: left;"><em><strong>World Bread Day- Hätäleipä</strong></em></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: left;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: left;"><strong>Ingredients:</strong></div><br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">20 g fresh yeasts<br />
200 ml warm water (40-45 st C)</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">2 tablespoons molasses</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1 tablespoon olive<br />
1 teaspoon salt<br />
1/2 cup rye flour</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1,5 cup wheat flour</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>Direstions:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Beat yeasts with warm water (use fork) in a bowl. Add molasses, let it stand for 3-5 minutes. Add olive oil, salt and rye flour and mix. Add flour and knead 50 times.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Form round loaf and place on baking tray covered with baking paper or put the dough in basket sprinkled with flour. Let the dough rise for 30-60 minutes.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Piekarnik nagrzać do 230 st C. Wstawić wyrośnięty bochenek oprószony wcześniej mąką, spryskać piekarnik w środku wodą. Po 10 minutach zmniejszyć temp. do 210 st C i dopiekać kolejne 20-30 minut.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Preheat the oven to 446F. Sprinkle loaf with flour and put it into the oven sprinkled with water.After 10 minutes of baking reduce temperature to 410F and bake for next 20-30 minutes.</div> <br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"><strong>Bon Appétit!</strong> </div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-70727478569393974732010-10-13T08:15:00.000-07:002010-10-13T08:17:19.276-07:00Gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść...<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">...czyli o przysłowiach i notatnikowym obiedzie.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBzFKIALiZy2ejZKDv06WMnzqlb4CC2BN82wToW_XtXogg8wQK8dQ4tc3bGSYM8Y2gTOSfwOoLQghcL6pE4equ_XPFmGRy9iT45B8AFfxWbi2RAs26ME8_pAxiSgSZleMBmYCd6B-Z5bU/s1600/blog4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBzFKIALiZy2ejZKDv06WMnzqlb4CC2BN82wToW_XtXogg8wQK8dQ4tc3bGSYM8Y2gTOSfwOoLQghcL6pE4equ_XPFmGRy9iT45B8AFfxWbi2RAs26ME8_pAxiSgSZleMBmYCd6B-Z5bU/s640/blog4.JPG" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Napewno nie raz każdy z nas słyszał od babci/mamy czy też strony męskiej (ale ona rzadziej komentuje), moralizatorskie lub pouczające uwagi. Często wypowiadane w sensie bardziej dosłownym niż przenośnym jednak czasem wydają nam się już uciążliwe.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">'Po co na zmianę solicie tą zupę?'</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">a przy obiedzie: 'Mówiłam, żebyście tyle nie soliły.' 'Co prawda to prawda, gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść.'</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">i tak o babcinych uwagach i wywodach można by się godzinami rozpisywać, jednak nie zrobię tego gdyż są one zbyt kochane, żeby się tak z nich po cichy podśmiechiwać, a przysłowia, no cóż są naszą tradycją, przechodzą z pokolenia na pokolenie i zapisują się w naszej pamięci jak przepisy w notatnikach.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5nl89hxE5au6NvW-XhtW-iLhEes-2PYExqT7ix7xwFNIo8ui-MZstSla2khpRNKwTLAS-N3POBeuUXagGa7ICJ6b2QyvMW1R1gTZno6BNI34TPlaXtwD5qnIOWll6aAzXGc1QKpV3KCI/s1600/blog6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5nl89hxE5au6NvW-XhtW-iLhEes-2PYExqT7ix7xwFNIo8ui-MZstSla2khpRNKwTLAS-N3POBeuUXagGa7ICJ6b2QyvMW1R1gTZno6BNI34TPlaXtwD5qnIOWll6aAzXGc1QKpV3KCI/s640/blog6.JPG" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><span class="mw-headline lang-pl fldt-header">À propos notatników, mam w jednym dobry obiad:</span></div><br />
<strong><em>Ciecierzyca z tuńczykiem, ogórkiem i twarożkiem.</em></strong><br />
<br />
<strong>składniki:</strong><br />
4 porcje<br />
<br />
100g ciecierzycy (przed ugotowaniem)<br />
2 puszki tuńczyka (ja używam w sosie własnym, ale jak kto woli)<br />
150 g twarogu, 'udziabanego' z mlekiem lub 1 serek wiejski PIĄTNICA <br />
4 ogórki konserwowe<br />
<br />
sól i świeżo mielony pieprz<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdC2D-Dj4WcE7fHWg-XznmtYSeZkZxVXhgQaBLNnQa4ZshhiV4bHvDbVMS-PCHx19R4A79riJ5m-DAuCqWiWOnVK8Ax9Kv7j6NlxqiOpSoX33lRng9eAqotZ8zHzVQx7Bbfqu8eDCHYls/s1600/blog8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdC2D-Dj4WcE7fHWg-XznmtYSeZkZxVXhgQaBLNnQa4ZshhiV4bHvDbVMS-PCHx19R4A79riJ5m-DAuCqWiWOnVK8Ax9Kv7j6NlxqiOpSoX33lRng9eAqotZ8zHzVQx7Bbfqu8eDCHYls/s640/blog8.JPG" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>przygotowanie:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div>Ciecierzycę namoczyć przez noc. Gotować przez 45 minut i odcedzić.<br />
Tuńczyka odsączyć.<br />
Ogórki pokroić na 4 paski każdy.<br />
Na talerz nałożyć ciecierzycę, na niej ułożyć tuńczyka. <br />
Na czubek dać twarożek/serek, a po bokach ułożyć plastry ogórka.<br />
Doprawić solą i pieprzem do smaku.<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div>Jak lubicie ciepłe można podgrzać w mikrofalówce, ja jednak nie jestem zwolenniczką 'dogrzewanych' dań.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKa8fPGZyLWu5Ly39KEIe1BlDdwlcbqS9GkWU7X2h20jlPY0nyDoCLKkuoLcbs8lLPtBCU1UcxROXPUFP16Sk_uJTG0DWI6ckDuYWNAlDvfBf9gxgibvdKFvSH69TF1EXmDUMKVy9PjOw/s1600/blog1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKa8fPGZyLWu5Ly39KEIe1BlDdwlcbqS9GkWU7X2h20jlPY0nyDoCLKkuoLcbs8lLPtBCU1UcxROXPUFP16Sk_uJTG0DWI6ckDuYWNAlDvfBf9gxgibvdKFvSH69TF1EXmDUMKVy9PjOw/s640/blog1.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;">A jakie są Wasze ulubione przysłowia?</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"><strong><em>Bon Appétit!</em></strong></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-66158371838206751232010-10-09T14:07:00.000-07:002010-10-25T05:51:35.272-07:00Podziękowania, baśń i urocze tarteletki.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyexs8HX1iEHTIHa2WA2Vea6IJ00O1-yKljl3p0VNkxsovkrBzVlflDl1mJXpG5pSCtqsVBsHbVP7dR3z8a7tLiv4PX9atl6isHq0z-fkwOP0NRFpgIBGJOBrDYQaB-sFkD1UvXXOsmhw/s1600/na+bloga2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyexs8HX1iEHTIHa2WA2Vea6IJ00O1-yKljl3p0VNkxsovkrBzVlflDl1mJXpG5pSCtqsVBsHbVP7dR3z8a7tLiv4PX9atl6isHq0z-fkwOP0NRFpgIBGJOBrDYQaB-sFkD1UvXXOsmhw/s640/na+bloga2.jpg" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Chciałam podziękować wszystkim za słowa otuchy, którymi i obdarzyliście mnie w komentarzach, macie rację, może lepiej, ze stało się to teraz niż za kilka lat. Dzieki wam zrozumiałam, że już chyba czas uwieżyć w siebie i swoje możliwości</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">W ramach wdzięczności chcia.łam wam zadedykować jedno z moich ulubionych ciast, lecz jeszcze przed tym mam dla was niespodzinkę, mam nadzieję, że lubicie baśnie...</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><br />
<div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkTHq7zAu5dMALhvCI_TfxuK5l8tIv6SbVx8tSoegGRLTUrwixK_oO5ZV8WAO3F23jxmBkgFXT9aTq-YxMa6D60I6Kd-EjtGAHi-4R4G-FFPqWvfazeALH9o0Z_Vcn7nKy9ZaX3CKVRC8/s1600/na+bloga2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkTHq7zAu5dMALhvCI_TfxuK5l8tIv6SbVx8tSoegGRLTUrwixK_oO5ZV8WAO3F23jxmBkgFXT9aTq-YxMa6D60I6Kd-EjtGAHi-4R4G-FFPqWvfazeALH9o0Z_Vcn7nKy9ZaX3CKVRC8/s320/na+bloga2.jpg" width="213" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin5A8Dz1C_OmHnq9aWOxjPF0aWIqPC0VSHIXvTnCwYzuPgJ5p-m6KkgQYuHOr8eKhNH9N-NjqQlU-910JyXugBIrsA3LIKCAfVNLfKlzR9Cedfk36p1iED2SPBSsgxtSAYseTaE818WZA/s1600/na+bloga3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin5A8Dz1C_OmHnq9aWOxjPF0aWIqPC0VSHIXvTnCwYzuPgJ5p-m6KkgQYuHOr8eKhNH9N-NjqQlU-910JyXugBIrsA3LIKCAfVNLfKlzR9Cedfk36p1iED2SPBSsgxtSAYseTaE818WZA/s320/na+bloga3.jpg" width="213" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"></div><br />
<span style="color: black;"><span style="font-family: "Courier New", Courier, monospace;"><span style="font-size: x-large;"><span style="font-family: Times New Roman; font-size: small;">'' </span><em> </em></span></span></span><span style="color: black;"><span style="font-family: "Courier New", Courier, monospace;"><span style="font-size: x-large;"><em>R</em></span></span>oszpunka była najpiękniejszym dzieckiem pod słońcem. </span><span style="color: black;">Gdy miała </span><span style="color: black;">dwanaście lat, zamknęła </span><br />
<span style="color: black;">ją czarownica w wieży, a leżała ona w lesie </span><span style="color: black;">i nie miała schodów</span><span style="color: black;"> ani drzwi. </span><span style="color: black;">Na górze było </span><span style="color: black;">tylko małe </span><br />
<span style="color: black;">okienko <em>[...].</em></span><br />
<span style="color: black;"><br />
</span><br />
<span style="color: black;">Roszpunka miała wspaniałe, długie włosy, jak tkane ze złota. Gdy słyszała głos czarownicy, </span><span style="color: black;">rozwiązywała warkocze, zawijała na haku okiennym, a potem włosy sadały dwadzieścia łokci na dół, </span><span style="color: black;">by czarownic mogła po nich wejść.</span><br />
<span style="color: black;"><br />
</span><br />
<span style="color: black;">Zdarzyło się po paru latach, że przez las koło wieży jechał królewicz. Usłyszał śpiew, tak uroczy, że zatrzymał konia i słuchał. To głos Roszpunki tak rozbrzmiewał słodko. Dziewczyna śpiewała w swej samotności dla zabicia czasu. Królewicz chciał wejść na górę, szukał drzwi do wieży, lecz nie mógł ich znaleźć. Pojechał więc do domu. Lecz śpiew tak poruszył jego serce, że codziennie zjawiał się w lesie by posłuchać. Gdy raz stał za drzewem, ujrzał czarownicę i usłyszał jak woła:</span><br />
<span style="color: black;"><br />
</span><br />
<span style="color: black;"><em>„Roszpunko, Roszpunko</em></span><br />
<span style="color: black;"><em>Spuść mi na dół włosy!”</em></span><br />
<span style="color: black;"><br />
</span><br />
<span style="color: black;">Spuściła wtedy Roszpunka swoje włosy, a czarownice weszła po nich na górę. „Jeśli do drabina, po której można wejść na wieżę, to i ja szczęścia spróbuję” Następnego dnia, gdy robiło się już ciemno, podszedł do wieży i zawołał <em>[...].</em></span><br />
<span style="color: black;"><br />
</span><br />
<span style="color: black;">Wnet włosy spadły z góry, a królewicz wspiął się po nich na wieżę.<em>''</em></span><br />
<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><em>'Roszpunka'</em> - bracia Grimm (fragment)</div></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">To jedna z moich ukochanych, wypełnionych wspomnieniami dzieciństwa baśni. Roszpunka była bardzo popularna w Rosji, nie zapomnę jak dziadek przywiózł mi z Petersburga lalkę- 'Rapunzel', piękna, białowłosa, w pastelowej suknii i z długom warkoczem. Do teraz ją trzymam, to dlatego, że jestem bardzo sentymentalna, ale nie ukrywam, do dziś mam słabość do lalek, do baśni również.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuJjwLpKljJaSV2ZlHEf5Y9UpaNbTD1otzfEPQ63wVt5E5xnnhD210CZLDYit_movPUUvWKkY8_4JbZWkfJzbWMJpNOBl217zsWOUMhTzeOD21CPP3KpxOuvdUWUXECeKDbF6J-h-ikKk/s1600/na+bloga4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuJjwLpKljJaSV2ZlHEf5Y9UpaNbTD1otzfEPQ63wVt5E5xnnhD210CZLDYit_movPUUvWKkY8_4JbZWkfJzbWMJpNOBl217zsWOUMhTzeOD21CPP3KpxOuvdUWUXECeKDbF6J-h-ikKk/s640/na+bloga4.jpg" width="426" /></a></div></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">A do dobrej niekoniecznie dziecięcej lektury, tak jak obiecałam, zadedykowane Wam:</div></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong><em>Kruche tarteletki z kremem waniliowym, malinami i odrobiną pistacji.</em></strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">/na podstawie książki: 'Ciasta' Michela Roux/</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkMm3_UZngmmOeGrk57NZc1sxHbCfekL0TlLkFihQCwpyrCzZP16aA5KPGNeoZ7k7W5BaEm7Wf7rCuBdjzLSsi7xf8j4TBQG70g-wiX9tDZBVdpSMnDheinuMj4x8t1bJcTkN8b8B3mfs/s1600/na+bloga+2NOWY.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkMm3_UZngmmOeGrk57NZc1sxHbCfekL0TlLkFihQCwpyrCzZP16aA5KPGNeoZ7k7W5BaEm7Wf7rCuBdjzLSsi7xf8j4TBQG70g-wiX9tDZBVdpSMnDheinuMj4x8t1bJcTkN8b8B3mfs/s640/na+bloga+2NOWY.jpg" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>składniki:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">na ok. 12 babeczek</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>ciasto kruche:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">/niezwykle chrupiące/</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">250g mąki</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">125g miękkiego masła, pokrojonego w kostkę</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1 jajko</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1/2 łyżeczki soli</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">40 ml zimnej wody</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Usypać wzgórek z mąki i zrobić w nim wgłębienie. Włożyć w nie masło, wsypać sól, cukier i wbić jajko. Palcami wymieszać i połączyć składniki na gładką masę.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Powoli zagniatać mąkę, aż ciasto będzie miało ziarnistą konsystencję. Wlać wodę, delikatnie połączyć z resztą ciasta.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Wyrabiać ciasto wewnętrzną stroną dłoni, aż będzie gładkie (ale nie za długo). Utwożyć z niego kulkę, owinąć w folię i wstawić do lodówki (do momentu, aż będzie można je łatwo wałkować)</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>krem waniliowy:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">3 żółtka</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">65g cukru pudru</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">20g mąki</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">250 ml mleka</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">1/2 strąku wanilii, przeciętego wzdłuż</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">odrobina masła</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Ubić w misce żółtka i 1/3 cukru na lekką, puszystą masę. Połączyć z mąką.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Podgrzać w rondelku mleko wraz z pozostałym cukrem i strąkiem wanilii. Gdy zacznie wrzeć, zalać nim masę jajeczną, stale mieszając. Przelać z powrotem do rondla. Doprowadzić do wrzenia na średnim ogniu, nadal stale mieszając trzepaczką. Gotować 2 minuty, a następnie przełożyć do miski. Na wierzchu rozmieścić równomiernie niewielkie wiórki masła, aby zapobiec tworzeniu się skorupy. Przed użyciem, usunąć strąk wanilii.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">* zimny krem można przechowywać w lodówce do 3 dni</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>bita śmietana:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">500 ml śmietany kremówki, mocno schłodzonej</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">50g cukru pudru</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">nasiona zeskrobane ze wnęterza strąka wanilii</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Umieścić wszystkie składniki w oziębionym pojemniku. Ubijać mikserem 1-2 minuty na średnich obrotach. Zwiększyć obroty i ubijać kolejne 3-4 minuty, aż śmietana zacznie gęstnieć. Należy uważać, aby się nie zwarzyła.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>maliny:</strong></div><br />
<br />
300-400g do dekoracji<br />
<br />
<strong>pistacje:</strong><br />
<br />
do dekoacjaki w ilości wg. uznania (lekko podpieczone w piekarniku)<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj84U9adCC8CtEuwFj1m0MFx2c_ErURlHsNhcE0s5fWWMLmVCz1Io_hf8P4zQAQiNmVikRwL0DrT5uieORz20XCk3fv7UFrGwxgiymS8ItHxyg8fGZM6vMx__HBRZdjMH34YprtHTFS9jw/s1600/na+bloga1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj84U9adCC8CtEuwFj1m0MFx2c_ErURlHsNhcE0s5fWWMLmVCz1Io_hf8P4zQAQiNmVikRwL0DrT5uieORz20XCk3fv7UFrGwxgiymS8ItHxyg8fGZM6vMx__HBRZdjMH34YprtHTFS9jw/s320/na+bloga1.jpg" width="213" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWVTG2jpNa1b9ARNJ5wQj0SSxQYLyBDbOXH9v_7h86UzfZTZepCU5cBuyK1HKUMjpyU0XOBNXIwdnf9OTA4jaajtgCG0MtsxEsy3-UmchqmWrsLWfTsN7lGpb5m8owH9-IbFizO4B0uZs/s1600/na+bloga3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWVTG2jpNa1b9ARNJ5wQj0SSxQYLyBDbOXH9v_7h86UzfZTZepCU5cBuyK1HKUMjpyU0XOBNXIwdnf9OTA4jaajtgCG0MtsxEsy3-UmchqmWrsLWfTsN7lGpb5m8owH9-IbFizO4B0uZs/s320/na+bloga3.jpg" style="cursor: move;" unselectable="on" width="213" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>przygotowanie:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Ciasto rozwałkować na grubość 2 mm. Wylepić nim foremki do babeczek lub tarteletek. Stawić do lodówki na ok. 20 minut (można na dłużej).</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Nagrzać piekarnik do temp. 190 st. C. Nakłuć ciasto widelcem. Przykryć papierem do pieczenia i wypełnić suchą fasolą (by nie rosło). Piec bez nadzienia ok. 15- 20 minut. Usunąć papier i fasolę i piec jeszcze 5-10 minut na złocisty kolor. Wyjąć z foremek i pozostawić do ostygnięcia.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Delikatnie wymieszać śmietanę z kremem i wypełnić mieszaniną tarteletki. </div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Udekorować malinami i posiekanymi pisacjami.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBILlpsCEmmwhezmUKJu1rdyhljXEnAyYYFtpEHhRcokrOKOGofVgfqzkbvwaPq_gXmUpYx_ydOdlPmRVqR6JsnyCb7i210tAjN0Ij7lVXSQNGnsDg_b3c8HiXXGs5JIeZbSphCptan-o/s1600/na+bloga5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" ex="true" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBILlpsCEmmwhezmUKJu1rdyhljXEnAyYYFtpEHhRcokrOKOGofVgfqzkbvwaPq_gXmUpYx_ydOdlPmRVqR6JsnyCb7i210tAjN0Ij7lVXSQNGnsDg_b3c8HiXXGs5JIeZbSphCptan-o/s640/na+bloga5.jpg" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"> <strong><em>Bon Appétit!</em></strong></div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-39111619670334665142010-10-04T13:08:00.000-07:002010-10-04T13:33:14.644-07:00Duże smutki i małe smuteczki...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpXWGOBNLhxyrJAHI0dDATTnnz-tW13mszRpz8m9pHrApgdH0WqSapwhyphenhyphen4j7_MpaImNaYB6kIadVcupLhJ7zw0QepORh4jpS7SFlyMBNedO6rLtHWomIkKF9L5Mgh3bfg3gjJBiix45wI/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+660.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpXWGOBNLhxyrJAHI0dDATTnnz-tW13mszRpz8m9pHrApgdH0WqSapwhyphenhyphen4j7_MpaImNaYB6kIadVcupLhJ7zw0QepORh4jpS7SFlyMBNedO6rLtHWomIkKF9L5Mgh3bfg3gjJBiix45wI/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+660.jpg" /></a></div><br />
Ludzie potrafią sprawić tyle przykrości...a ja wciąż nie rozumiem, dlaczego? Dlaczego im bardziej sie staramy tym gorzej na tym wychodzimy? Przecież, jeśli sobie pomagamy nawzajem, to jest nam łatwiej, więc po co brać od innych, by potem rzucać im kłody pod nogi.<br />
<br />
Kłamstwo, wszędzie czycha na nas kłamstwo i obłuda. Racja, prawdziwy przyjaciel zdarza się bardzo rzadko, a dobrzy znajomi, to tylko ludzie którzy czasem się do nas uśmiechają. Nic więcej. Mam wrażenie, że tylko czekają na nasze podknięcia. Pomimo tego ile dla nich robimy, oni nas nie doceniają i wbijają nam igły tak często jak tylko mogą.<br />
<br />
Przykre, ale żeby poznać ludzi trzeba odryć ich przeróżne twarze, wtedy dopiero dowaidujemy się ile są warci i ile my znaczymy dla nich. Choć czasem znaczymy tyle co nic.<br />
<br />
A dla wszystkich przygnębionych, opuszczonych, oszukanych...i w sumie mogłabym tak wymieniać w nieskończoność, gdyż stany emocjonalne zmieniają się we mnie jak w kalejdoskopie od wściekłości, przez smutek po rozczarowanie, <br />
więc poprostu dla każdego komu choć przez chwilę jest smutno, żeby zapomniał o tym co złe...<br />
<br />
<strong><em>Kubek malin i domowa bita śmietana</em></strong><br />
/na duże smutki i małe smuteczki/<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin5xZHDuLuQWNEbnSB2MdNNZCqoWCgkSycpaHNDVbRe6X3TaHgblnsbbhLOH-yiv3rEF9wgi1YuPlUNbghlgjFgh736lD5X-eXORQk7fCDL17mw7N4NCpKoMCr2q4Om8qtMazgiQ4ury4/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+367.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin5xZHDuLuQWNEbnSB2MdNNZCqoWCgkSycpaHNDVbRe6X3TaHgblnsbbhLOH-yiv3rEF9wgi1YuPlUNbghlgjFgh736lD5X-eXORQk7fCDL17mw7N4NCpKoMCr2q4Om8qtMazgiQ4ury4/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+367.jpg" /></a></div><br />
i wierszyk z dzieciństwa:<br />
<br />
<em><span style="font-size: x-small;">''Na brzegu błękitnej rzeczki </span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Mieszkają małe smuteczki.</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Ten pierwszy jest z tego powodu,</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Że nie wolno wchodzić do ogrodu.</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Drugi - że woda nie chce być sucha.</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Trzeci - że mucha wleciała do ucha.</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">A jeszcze, że kot musi drapać, </span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Że kura nie daje się złapać.</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Ze nie można gryźć w nogę sąsiada <br />
I że z nieba kiełbasa nie spada.</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">A ostatni smuteczek jest o to,</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Ze człowiek jedzie, a pies musi biec piechotą.</span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko </span></em><br />
<em><span style="font-size: x-small;">I już nie ma smuteczków nad rzeczką.''</span></em><br />
<br />
<span style="font-size: x-small;"></span><br />
<span style="font-size: x-small;">Jan Brzechwa ''Psie smutki''</span><br />
<br />
a jak zrobić domową śmietanę? ubić kremówkę z cukrem pudrem.<br />
<br />
<div style="text-align: right;"><strong><em>Bon Appétit!</em></strong></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-65164224364638055642010-10-02T12:33:00.000-07:002010-10-02T12:44:52.726-07:00O rodzinnych spotkaniach i drobnych radościach.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYksYJTSair12OjPnEtHJ7D7QAeVi42tE-mgH5X5ykILZqrDZfBRyjc292r_c3hTFZzYhdBs1SOcMPIfzQBjzvWaASeKLb33tVWRWwWupdrPh1xl4YpakcwHkl3JfFf6pvOsqGdBT16Pk/s1600/blog4+Urodziny+Karola+i+ciasta+136.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYksYJTSair12OjPnEtHJ7D7QAeVi42tE-mgH5X5ykILZqrDZfBRyjc292r_c3hTFZzYhdBs1SOcMPIfzQBjzvWaASeKLb33tVWRWwWupdrPh1xl4YpakcwHkl3JfFf6pvOsqGdBT16Pk/s640/blog4+Urodziny+Karola+i+ciasta+136.jpg" width="426" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Jakoś tak się złożyło, że początek października jest wypełniony rodzinnymi uroczystościami, z resztą początek września był podobny, ale to dobrze. Jest wtedy czas na wieczory z rodziną i przywoływanie wspomnień. Tak jak dziś. Zjeżdżamy się wszyscy. Świętujemy, jemy i rozpamiętujemy dawne czasy.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">To miłe, gdy siedzi się z bliskimi przy stole, z kieliszkami szampana i tortem, a później przy gorącej herbacie z cytryną i kolacyjnie zastawionym stole z deskami serów, wędlin i chlebem. Gdy wszyscy uśmiechają się do siebie i śmieją się nawet z nie śmiesznych żartów.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Ale do takich chwil nie potrzeba drogich win, tortów i wykwintnych deserów. Wystarczą nawet małe przyjemności, które wnoszą radość w każde spojrzenie. Wystarczy rodzina i kilka ciepłych słów.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">A teraz coś prostego i pięknego, czyli:</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong><em>Muffinki z gruszkami i białą czekoladą.</em></strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">/ idealne na rodzinne chwile/</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5hE_8iw2xCsvQ3qcGbP-cUNqFDawI29WK5dRFSJV19NcXPv3QN9eTCMJqbli6s-9HN2SD2E9B79sKdx5MA03Wy9CEuKrZH1Oz-XeZD3MhIGiyELEICZ5zT76l9PR7GZjRAsjMsQSREFg/s1600/blog4+Urodziny+Karola+i+ciasta+124.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5hE_8iw2xCsvQ3qcGbP-cUNqFDawI29WK5dRFSJV19NcXPv3QN9eTCMJqbli6s-9HN2SD2E9B79sKdx5MA03Wy9CEuKrZH1Oz-XeZD3MhIGiyELEICZ5zT76l9PR7GZjRAsjMsQSREFg/s1600/blog4+Urodziny+Karola+i+ciasta+124.jpg" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Tak naprawdę składniki można dawać 'na oko' a bardziej 'od serca'. Ja tak robiłam i były to najlepsze muffiny jakie w życiu upiekłam. Podam wam jednak przybliżone ilości składników, ale dobrze jest dodać im od ciebie jeszcze trochę magii i robić je z radością, wtedy zawsze się uda!</div><br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>składniki:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">2 dorodne gruszki</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">250g mąki żytniej (typ 720)</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">80 g roztopionego masła</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">250-300 ml mleka</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">jajko</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">120 g cukru</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">szczypta soli</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">2 łyżeczki proszku do pieczenia</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">pół łyżeczki sody</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">opcjonalnie płatki migdałowe</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">100g białej czekolady do przygotowania polewy</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">cukrowe koraliki do dekoracji</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXWN8L_w9k2LdZvXO0ABrU9R3Mnol8z6K5HIUd5NSKRhojchz7H3MDXtTGeMMjw1VqGk7ZwMa14PbquiGdGcjUmhHiW5c1ZJ07HbHsf0nFrBV2TCtllqnzITWOwvrsrEfuz9AIcfcMKKs/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+174.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXWN8L_w9k2LdZvXO0ABrU9R3Mnol8z6K5HIUd5NSKRhojchz7H3MDXtTGeMMjw1VqGk7ZwMa14PbquiGdGcjUmhHiW5c1ZJ07HbHsf0nFrBV2TCtllqnzITWOwvrsrEfuz9AIcfcMKKs/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+174.jpg" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong></strong> <strong>przygotowanie:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Piekarnik nagrzać do temperatury 180 st. C. </div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Formy do muffinek wysmarować tłuszczem lub włożyć papierowe foremki. </div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Gruszki obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić na małe kawałki.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą i szczyptą soli. </div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Do lekko roztrzepanego jajka dodać cukier i mleko, dołączyć z masą mączną, mieszać, aż wszystkie skłądniki się połączą.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Dodać gruszki (opcjonalnie różnież migdały) i starannie wymieszać.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Nakładać ciasto do 3/4 wysokości foremek.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Piec na środkowym poziomie piekarnika przez ok. 25 minut.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Ostudzić i wyjąć z foremek.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, lekko ostudzoną polać muffinki.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Ozdobić cukrowymi koralikami.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;">Jak wygląda? Według mnie- idealnie!</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6qDCMJnFS6eQm8tQjNZMSaL_EFec6rKkD5nTkrIHmyTRTLELB2Ek_7f8SzqrApNoRx3CJd50bHOrTvwZPtuZccIRTbY5SomZvrreDpC9-J1xjW9Fa8lX-wJPI8pbSIAFw8fcO852gCXU/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+143.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6qDCMJnFS6eQm8tQjNZMSaL_EFec6rKkD5nTkrIHmyTRTLELB2Ek_7f8SzqrApNoRx3CJd50bHOrTvwZPtuZccIRTbY5SomZvrreDpC9-J1xjW9Fa8lX-wJPI8pbSIAFw8fcO852gCXU/s1600/blog14+Urodziny+Karola+i+ciasta+143.jpg" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"> <strong><em>Bon Appétit!</em></strong></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-2800773355823399353.post-46012591968680412142010-09-27T13:08:00.000-07:002010-09-27T13:18:19.958-07:00Ciasto śliwkowe i chwila refleksji.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVL4La-r0Nhks8rDrevuZjxd4DWbgJervXngF8z-RHS0CldFsxecNsK6Vpjwaw5cZIwq-ImGSqOKjnZ_YyBh5O-ucV1PzcXoCrWFKCsLTbmGTaCNZ8b268nsZ9VzA86PvnAIElfj9MAeQ/s1600/blog2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVL4La-r0Nhks8rDrevuZjxd4DWbgJervXngF8z-RHS0CldFsxecNsK6Vpjwaw5cZIwq-ImGSqOKjnZ_YyBh5O-ucV1PzcXoCrWFKCsLTbmGTaCNZ8b268nsZ9VzA86PvnAIElfj9MAeQ/s1600/blog2.JPG" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Jak mówią, że będzie słońce to pada, a jak prognozują, że będzie padać, to też pada...</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">Jak to jest? Powiedzcie mi.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
Tylko deszcz, deszcz, deszcz...w mojej głowie niedługo też będzie tylko deszcz, a jak deszcz już wszystko zmyje to nic nie będzie, tylko pustka.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
Ciekawa jestem co bym wtedy do niej powkładała...</div><br />
To troche jak pakowanie walizki, albo układanie rzeczy w szafie, ale chciała bym pamiętać:<br />
- wspomnienia, te radosne i mniej<br />
- doświadczenia, tak bagaż doświadczeń na ogół jest ciężki, ale warto go dźwigać<br />
- widoki, uśmiechy i łzy,<br />
- smaki i aromaty, zapach kwiatów<br />
- poranki i zachody słońca, poranną rosę...<br />
...tak naprawdę to nie wiem czy chciałabym o czymkolwiek zapomnieć. <br />
<br />
Chyba najlepiej jest mi właśnie tak jak jest.<br />
<br />
Trochę za bardzo sie zamyśliłam...chociaż, czasem miło tak sobie podumać.<br />
A do chwili refleksji najlepszy jest kubek herbaty i domowe ciasto.<br />
<br />
<strong><em>Ciasto czekoladowe ze śliwkami i kruszonką.</em></strong><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7-9pTKj22coQPF0xGbqcnnQ0azhvJN1GgEzNSLyMajt6Hb4LXz_aicnWE9AImzpPD8B8BaJ3TSISGjzYQ55PyFgTJf-QycFEd5MZuQSiKEbULkF2LflYC4HLS6ei0S8avNXVUSCGczz8/s1600/blog3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7-9pTKj22coQPF0xGbqcnnQ0azhvJN1GgEzNSLyMajt6Hb4LXz_aicnWE9AImzpPD8B8BaJ3TSISGjzYQ55PyFgTJf-QycFEd5MZuQSiKEbULkF2LflYC4HLS6ei0S8avNXVUSCGczz8/s1600/blog3.JPG" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><strong>składniki:</strong></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">na 2 keksówki- 24 cm</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">165g cukru brązowego</div>280g mąki pszennej<br />
180g masła<br />
2 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
3 łyżki kakao<br />
1/4 łyżeki soli<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">200g cukru pudru</div>3 jajka<br />
<div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">180ml mleka</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">100g gorzkiej czekolady</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;">300g śliwek</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><strong>przygotowanie:</strong><br />
<br />
Keksówki smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą.<br />
Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C.<br />
<br />
<strong>kruszkonka:</strong> <br />
<br />
Cukier mieszamy z 3 łyżkami masła i 30g mąki, odstawiamy na bok.<br />
<br />
<strong>ciasto:</strong><br />
<br />
Resztę masła ucieramy z cukrem pudrem, dodajemy jajka.<br />
Proszek do pieczenia, kakao i resztę mąki mieszamy w osobnej misce.<br />
Ucierając masło, dodajemy na zmianę suche składniki i mleko oraz czekoladę.<br />
Wlewamy do keksówek, na wierzchu układamy śliwki (przecięciem do dołu). <br />
Posypujemy kruszonką.<br />
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 60 minut (jeśli śliwki są bardzo soczyste można pozostawić na 80 minut). Po upieczeniu pozostawiamy je w ciepłym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, aż ostygnie. <br />
Kroimy całkowicie wystudzone.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijXbMtQtH7GlzYUr0799635dzg0EzjHKbQIWUFi2yqkf5lsVp9i4SJ1k8WaeFcHHLIWLAalqFufdBc0-vgeSvhvMZG_0rVZEBUTDZptblpftDnuy-dwQWpBQQdvUfkqgX4-zrsCfnxdlU/s1600/blog1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" px="true" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijXbMtQtH7GlzYUr0799635dzg0EzjHKbQIWUFi2yqkf5lsVp9i4SJ1k8WaeFcHHLIWLAalqFufdBc0-vgeSvhvMZG_0rVZEBUTDZptblpftDnuy-dwQWpBQQdvUfkqgX4-zrsCfnxdlU/s1600/blog1.JPG" /></a></div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none;"><br />
</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"><br />
Miłego wieczoru, a niektórym już kolorowych snów.</div><div style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; text-align: right;"><br />
<strong><em>Bon Appétit!</em></strong><br />
<br />
</div><div class="separator" style="border-bottom: medium none; border-left: medium none; border-right: medium none; border-top: medium none; clear: both; text-align: center;"><a href="http://rogalik.blox.pl/resource/baner_akcjicz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="czas na śliwki" border="0" height="168" src="http://rogalik.blox.pl/resource/baner_akcjicz.jpg" width="200" /></a></div>Caroline B.http://www.blogger.com/profile/14441205497935726212noreply@blogger.com4