czwartek, 7 lipca 2011

OWOC ma MOC! o wiśniach w słowach (więcej niż) dwóch.


Niezła z niej wisienka!
Te czerwone, okrągłe owoce, za granicą często określane są jako 'superfruit'.
Popularne w okresie letnim i dostępne niemal na całym świecie.
Każdemu dodadzą zdrowia i uśmiechu.



Wiśnie to dla mnie swego rodzaju miłosna historia, opowieść o dziecięcym romansie z ich smakiem i aromatem. Historia niby jak każda inna, lecz dla mnie pełna wyjątkowych wspomnień.
Na podmiejskich działkach, jeszcze za czasów dzieciństwa mamy, dziadkowie zakupili kawałek ziemi, zagospodarowali i posadzili...WIŚNIE. Dwa drzewka wiśniowe.
Pamiętam rodzinne spotkania, a po nich długie i błogie odpoczywanie w cieniu ów wiśni, zrywanie ich pysznych, lekko kwaśnych owoców i uciekanie przed owadami, pilnie strzegącymi skarbów drzewa. Wieczorami, przy dziecięcych zabawach zawsze wspinaliśmy się po gałęziach i siadaliśmy tak wysoko jak tylko się nam udało.
 Do dziś letni okres gdy pojawiają się te czerwone pestkowce jest dla mnie czym w rodzaju namiastki dawnych lat, również tych spędzonych z babcią w kuchni, przy pieczeniu najprostrzego ciasta z przepisu mojej prababci, ucieranego w babinej makutrze. 'Wszystkiego' po 150g i oczywiście wiśnie...mmmm aż rozpływam się na myśl o tym zapachu, który wypełniał cały dom.
Jednak nie mogę wciąż snuć sentymentalnych treści. Chciałabym, w nieco bardziej praktycznej części posta, pokazać wam jak wspaniałymi owocami są wiśnie, nie tylko dla podniebienia, lecz także dla zdrowia.



Wiśnie można podzielić na dwie grupy - słodkie i kwaśne. Występują one pod wieloma postaciami: jako suszone owoce, zamrożone lub w postaci soku. W porównaniu do innych owoców zawierają niezwykle dużo przeciwutleniaczy, chroniących przed chorobami.
Są też bogatym źródłem beta-karoten. W rzeczywistości wiśnie mają go 19 razy więcej niż jagody lub truskawki! Wiśnie zawierają również duże ilości witaminy C
i E, potasu, magnezu, żelaza, błonnika i kwasu foliowego.

Badania przeprowadzone na University of Michigan Program Integrative Medicine wykazały, że dieta wzbogacona w wiśnie pomogła zmniejszyć czynnik ryzyka chorób serca i zespołu metabolicznego, znany także jako zespół oporności na insulinę. W szczególności, badania dowiodły, że dieta obfitująca w wiśnie pomaga zmniejszyć poziom cholesterolu, poziom cukru we krwi i poziom insuliny oraz zwiększyć zdolność antyoksydacyjną krwi.
Co więcej, wykazano, że wiśnie mogą wpłynąć na zmniejszenie lub ustąpienie bólu stawów spowodowanego ich zapaleniem. W celach zdrowotnych zaleca się też spożywanie soku z wiśni.



Wybór i przechowywanie

Przy wyborze preferowane są czereśnie, najlepiej pulchne, jasne i błyszczące, o intensywnym kolorze czerwonym lub fioletowym i słodkim smaku. Mogą być ciemniejsze lub jaśniejsze w zależności od odmiany. Wiśnie są mniejsze niż czereśnie i powinny być twarde, jasne i jednolicie czerwone. Należy unikać zakupów zbyt dojrzałych wiśni, które są miękkie, matowe i pomarszczone lub z których sączy się sok.

Wiśnie szybko się psują i należy przechowywać w lodówce. Po przebraniu najlepiej umieścić je luźno w płytkim pojemniku, tak aby powietrze mogło krążyć. Należy uważać,by wiśnie leżące na górze nie zgniatały tych znajdujących się niżej. Aby uzyskać najlepszą jakość, świeże wiśnie powinny być przechowywane jedynie 1 lub 2 dni.

Aktualnie trwa sezon zarówno na wiśnie jak i czereśnie. Można z nich przygotować pyszny deser jak i dodatek do dania głównego. Ja do filiżanki mrożonej lub gorącej kawy polecam pyszne drożdżówki z wiśniami i kruszonką, idealne także na letni podwieczorek dla dzieci, przepis podaję poniżej.




Wiśniowe drożdżówki z lukrem i kruszonką


składniki:

1 opakowanie suchych drożdży (ok. 16g)
1 / 4 szklanki cukru
1 / 2 szklanki ciepłej wody
2 3 / 4 szklanki mąki
1 / 2 łyżeczki soli
1 / 4 szklanki roztopionego masła
1 duże jajko, lekko roztrzepane


2 szklanki wydrylowanych wiśni

na kruszonkę:

250 g mąki
125 g cukru
125 g zimnego masła

na lukier:

1 szklanka cukru pudru
2-3 łyżki mleka



przygotowanie:
Rozpuścić drożdże z 1 łyżką cukru w ciepłej wodzie w małej misce i pozostawić na 5 minut. Odmierzyć odpowiednią ilość mąki, ścierając nożem wierzch szklanki.
Mąkę umieścić w robocie kuchennym razem z 3 łyżkami cukru i solą , trzykrotnie zamieszać, by się połączyły. Z robota, powoli dodawać zmieszane drożdże, masło i jaja.
Miksować, aż ciasto będzie tworzyło zwartą formę w rodzaju kulki.
Mieszać dodatkowo jeszcze przez 1 minutę. Wyłożyć na blat lub stopnicę, lekko posypaną mąką i zagnieść 4-5 razy. Uformować kulkę, lekko spryskać ja olejem i włożyć do miski.
Przykryć i zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 1 godzinę lub aż ciasto podwoi swoją objętość.
W wolnym czasie przygotować kruszonkę, rozcierając w misce mąkę, masło i cukier.

Rozgrzać piekarnik do 220 ° C.

Wyjąć ciasto i jednokrotnie je uderzyć w celu odgazowania. Ulepić z ciasta kulki i lekko je rozpłaszczyć. Delikatnie wcisnąć po kilka wiśni w każdą drożdżówkę, całość posypać przygotowaną wcześniej kruszonką. Piec przez 20 minut lub do momentu gdy ich krawędzie się zrumienią. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Utrzeć cukier puder z mlekiem na lukier i lekko polać nim wystudzone drożdżówki.


Już w kolejnej odsłonie cyklu 'OWOC ma MOC' zaprezentuję przed wami maliny,
nawet nie wiecie ile słodkich tajemnic skrywają.

do zobaczenia i...
...Bon Appétit!

piątek, 1 lipca 2011

Ciasto 'dla taty'- przepis


Najpierw kilka słów o samym wypieku. Niewątpliwie jest idealny dla miłośników czekolady, z którą łaczy się nuta owocu. Ciasto pokryte jest polewą przypominającą gęsty lukier czekoladowy-dżemowy, nie trzeba jednak męczyć się z równomiernym rozprowadzaniem jej na cieście, gdyż samoistnie tworzy się podczas pieczenia. Ciasto idealne, gdy tworzymy je 'od serca' dla osoby nam bliskiej, lub gdy chcemy je podarować komuś, choćby po to by wywołać uśmiech na zasmuconej twarzy. Niezależnie od tego dlaczego lub dla kogo je pieczemy, samo jego przygotowywanie sprawia, że staje się ono unikalną cząstką nas którą możemy sie z kimś podzielić. Życzę wszyskim miłego pieczenia i jeszcze wspanialszego rozkoszowania się smakiem.



Ciasto czekoladowe z polewą i owocami

składniki:

polewa:
po 50g dobrej jakości ciemnej, gorzkiej czekolady oraz czekolady mlecznej
150g dżemu malinowego/jagodowago
125ml chudej śmietany

ciasto:
30g dobrej jakości kakao
60ml mleka
nasiona z 0,5 laski wanilii
3 krople aromatu waniliowego
90g dżemu malinowego/jagodowego
115g miękkiego masła
65g cukru pudru
2 jajka
125g mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
80g malin / jagód

owoce i opcjonalnie literki do dekoracji



przygotowanie:

Przygotować okrągłą formę do ciasta o śr. 18-22 cm i nasmarować ją grubą wastwą tłuszczu

polewa:
Do małego rondla włożyć składniki na polewę- czekoladę, dżem i śmietanę. Wstawić na średni ogień i gotować aż do uzyskania gładkiej masy. Przelać do przygotowanej formy.

ciasto:
Piekarnik nagrzać do temperatury ok 160-165 st.C

W misce wymieszać kakao z ok 125 ml wrzącej wody, aż do otrzymania gładkiej masy. Dodać mleko, wanilię, aromat waniliowy i dżem. Ubić by składniki się połączyły.

W dużej misce utrzeć masło z cukrem na jasną, puszystą masę, wciąż ubijając dodawać pojedynczo jajka.
Do osobne miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia i sól. Dużą łyżką wmieszaćmąkę oraz masę kakaową do kremowej masy, dodając je naprzemian. Na końcu dodać maliny (lub jagody) i wymieszać.

Ciasto przelać do formy z polewą i dokładnie rozprowadzić. Piec ok.35 minut lub do momentu aż zesztywnieje. Odstawić do wystygnięcia na 15 minut i wyłożyć na talerz odwracając do góry dnem.
Udekorować owocami i jeśli to jakać specjalna okazja ułożyć z literek dowolny napis.
Podawać na zimno lub na ciepło z gałką lodów.



Bon Appétit!
Related Posts with Thumbnails