Miłe ciasto na jeszcze milszy początek...
Po kilku dniach przygnębiającej pogody, w końcu zaświeciło słońce. I co przyniosły na myśl jego promyki?
Tak, tak, ten piękny rumiany kolor moreli i zapach letniego ciasta w domu.
Nie obyło się bez komplikacji, ale od czego jest dobry sąsiad, który zawsze cukru użyczy.. :]
3 jaja
150g cukru
1 łyżka cukru waniliowego
aromat waniliowy (wg uznania)
250 g mąki
2 łyżeczki proszki do pieczenia
50g masła
7 łyżek mleka
szczypta soli
0,5 kg moreli
jagody (dodałam bo miałam nadmiar)
200g cukru pudru
Oddzielić żółtka od białek.
Żółtka utrzeć z 3 łyżkami gorącej wody na puszystą masę, dosypując powoli cukier i cukier waniliowy. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Masło roztopić, ostudzić i dodać razem z mlekiem i mąką do żółtek. Piekarnik nagrzać do temp. 200 st. C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia (lub posmarować masłem). Ciasto rozsmarować na blasze i piec 15 minut.
W tym czasie umyć morele, osuszyć i usunąć pestki. Pokroić na małe kawałki. Białka ubić z solą na sztywną pianę, dosypując powoli cukier. Do piany dodać owoce.
Piekarnik przestawić na 150 st. C. Pianę z owocami rozsmarować na cieście i zapiekać w piekarniku 20 minut. Ostudzić i podzielić na kawałki (mi wyszły 32). Podawać świeże na stół :]
Bon Appétit!
No mi się podoba ten początek. :)
OdpowiedzUsuńciasto na pewno jest pyszne:) morele i jeszcze do tego beza, to juz samo brzmi smakowicie:)
OdpowiedzUsuńzapowiada sie tu u Ciebie bardzo ciekawie i na pewno zajrze tu nie raz, pozdrawiam:)
smakowicie wygląda :) faktycznie dobre na początek miłego dnia.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Warto czasem w ten sposób uczcić to, co nas cieszy. Choćby były to pierwsze promienie słońca po kilku deszczowych i pochmurnych dniach :)
OdpowiedzUsuńjak w 20 min mozna uzyskac taka cudna chrupiaca beze,to nuemozliwe,piekne ciasto.maja38
OdpowiedzUsuńo jezusie jakie pyszne ciasteczko.... poproszę o kawałeczek:):) do kawusi....
OdpowiedzUsuńgocha