sobota, 25 września 2010

Weekendowe wypieki, czyli 'Kochanie zrób mi śniadanie'.




Uwielbiam ciche sobotnie poranki, kiedy mogę do woli buszowac w kuchnii, a jeszcze bardziej kiedy pieczemy wszyscy razem. Jednak nigdy nie spodziewałabym się, że w piątkowy wieczór usłyszę od mamy:

'Kochanie, zrób mi jutro śniadanie'

Śniadanie? Rozumiem deser/ciasto/obiad, ale śniadanie?
I co ja mam wymyślić, przecież nie jajecznicę, omlet też odpada...
Wszystko wydaje się zbyt banalne, gdy nagle

'Już wiem!'

Przypomniał mi się przepis z mojej książki, znaleziony na blogu Liski. Mianowicie:
'Szwedzkie bułeczki żytnio-pszenne z rodzynkami'
Uwielbiam rodzynk. I ten aromat przypraw. To był strzał w 10!
Idealne, oryginalne i pyszne.

Szwedzkie bułeczki żytnio - pszenne z rodzynkami
/Wspaniale pasują do szklanki mleka lub gorącej kawy./




składniki:
9 małych bułeczek

10 g świeżych drożdży
35 g rodzynek
1/2 łyżeczki nasion kminku
1/2 łyżeczki nasion kolendry
1/2 łyżeczki nasion kopru włoskiego
1/2 łyżeczki anyżu
25 g melasy
15 g masła
150 ml mleka
140 g mąki pszennej
100 g mąki żytniej chlebowej (typ 720)
1/2 łyżeczki soli



przygotowanie:

Masło rozpuścic w garnuszku, podgrzać z mlekiem, melasą, solą i nasionami.
Ostudzić do temperatury pokojowej.

Rozkruszyć drożdże do miseczki i połączyć z płynem. Dodać rodzynki i stopniowo wsypując mąkę, zagnieść ciasto (mąka żytnia może powodować, że ciasto będzie klejące).
Przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania (w ciepłe miejsce) na 30-60 minut.
Z wyrośniętego ciasta formować bułeczki, uprzednio smarując dłonie oliwą/olejem.
Wierzch bułeczek posmarować lub spryskać delikatnie oliwą, oprószyć mąką i odstawić do wyrastania na 30 minut.

Piekarnik nagrzać do 225 st C. wstawić bułeczki i piec je ok. 10-12 minut.
Ostudzić na kuchennej kratce.

***
Ja uformowałam 9 małych bułeczek, większych powinno wyjść ok. 6. Jeśli potzrebujemy więcej zawsze możemy podwoić przepis, gdyż ja używam tylko połowy z oryginalnego przepisu.

***
Te poranne przysmaki najlepiej komponują się z kwaśnym dżemem, amatorom słodkich smaków polecam podawać je z miodem.


Miłych sobotnich poranków i...
...Bon Appétit!

3 komentarze:

  1. wspaniałe rozpoczęcie dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kawę już wypiłam, ale na bułeczki chętnie bym się skusiła :)
    www.kuchcikowo.wordpress.com
    zapraszam na kurczaka na butelce piwa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja bym jeszcze następnym razem przekrój takiej bułeczki chciała ujrzeć :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails